Ścigacz.pl

Fotoradary mają tylko chwilowy wpływ na obniżenie prędkości. Taki wniosek płynie z badania przeprowadzonego przez Instytut Transportu Samochodowego. Ogromna większość kierowców po minięciu radaru przyspiesza.

Fakty są nieubłagane: 400 fotoradarów, które funkcjonuje w naszym kraju, ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo drogowe. Jak łatwo się domyślić, głównym czynnikiem, który motywuje kierowców do zmniejszenia prędkości, jest kara finansowa, nie troska o własne życie i zdrowie.

Kierowcy zwalniają jednak tylko na chwilę - tuż przed fotoradarem. Po jego minięciu powracają do utrzymywanej wcześniej prędkości, która wynosi zwykle 10-20 km/h więcej niż przewiduje limit. Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS twierdzi, że takie zachowanie świadczy o braku odpowiedzialności na drodze.

Przemysł fotoradarowy

Powód może być także inny - kierowcy nie wierzą w ograniczenia prędkości i fotoradary jako narzędzie, które ma zapewnić bezpieczeństwo. Na taki stan rzeczy miała wpływ wieloletnia, patologiczna działalność straży miejskich i gminnych, które z fotoradarów uczyniły bogate źródło gotówki dla nich samych  i dla gmin.

Urządzenia ustawiano wyłącznie tam, gdzie można było zarobić najwięcej, choćby był to odcinek leśny. Montowano je w koszach na śmieci, drewnianych skrzyniach i w bagażnikach samochodów - wszystko po to, by jak najwięcej zarobić. Z bezpieczeństwem nie miało to niestety nic wspólnego.

Jednak pomaga?

Trudno się zatem dziwić, że większość kierowców widząc dziś fotoradar, traktuje go wyłącznie jako skarbonkę służącą reperowaniu budżetu. Aby zmienić ten stan rzeczy, przydałoby się zainwestować zarobione na tych urządzeniach pieniądze w porządne kampanie informacyjne.

Jak jednak wskazują badania ITS, mimo zaledwie chwilowego ograniczenia prędkości, fotoradary faktycznie redukują liczbę wypadków, zwłaszcza tych najgroźniejszych, ze skutkiem śmiertelnym. Podczas prowadzonych przez ITS w Warszawie badań ustalono, że z 73% kierowców przekraczających prędkość, ich udział na testowanych odcinkach spadł po zainstalowaniu fotoradarów do 54%.