Africa Four CRF 1000R. Apetyczne danie dla smakoszy niewygód
Africa Four CRF1000R to mokry sen wszystkich fanów błota, niewygód i niezbadanej przygody. Ten niemal wzorowy motocykl adventure, choć fizycznie istnieje, nie jest niestety do kupienia, przynajmniej na razie.
"Niemal" piszemy z ostrożności, bo zapewne znajdą się ci, którzy rzucą w to cudo słowem-kamieniem, takim jak "za ciężki" albo "nie ma osłony pod silnik". Brivemo Motos, oficjalny dealer Hondy w Szwajcarii, przygotował tego enduro-scramblera do udziału w organizowanym przez siebie rajdzie "Brivemo Africa Twin Raid" w Maroku.
Konstruktorzy Brivemo zaadaptowali zawieszenie z Hondy CRF450R, wykorzystali przy tym pojedynczą tarczę hamulcową dużej średnicy, 4-tłoczkowy zacisk i opony Continental TKC 80. Motocykl otrzymał układ wydechowy 4-in-1 z krótką końcówką wydechu, pojedynczą kanapę i całkiem nowe - reflektor, przedni błotnik i aluminiową kierownicę.
Silnik to znana z modelu CB1000R czterocylindrowa jednostka napędowa o mocy 143,5 KM mocy oraz 104 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Konstrukcja to pochodzi jeszcze z roku 2006 - po raz pierwszy zastosowano ją w modelu CBR 1000RR Fireblade. Teraz, po modyfikacjach napędza nowego nakeda z rodziny Neo Sports Cafe i czyni to bardzo zacnie.
CRF1000R wyposażona jest w elektroniczną przepustnicę i kontrolę trakcji z czterema trybami jazdy, ale bez ABS. Na razie nie ma żadnych informacji na temat ceny, ponieważ motocykl jest prototypem i nie został przeznaczony do sprzedaży. My mamy tylko cichą nadzieję, że Africa Four trafi na stoły wygłodniałych smakoszy bezdroży.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze