tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Targi motocyklowe umieraj±. Ale czy naprawdê potrzebujemy takich imprez?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Targi motocyklowe umieraj±. Ale czy naprawdê potrzebujemy takich imprez?

Autor: Raff 2020.10.28, 18:27 5 Drukuj

Intermot odwołany, EICMA również, nasz polski Warsaw Motorcycle Show kolejny raz "przekłada" imprezę. Organizatorzy targów szykują manifestacje, a producenci bez mrugnięcia przestawili się na prezentacje online. Po co nam w ogóle te targi?

Tinder wprowadza randki online - przeczytałem ostatnio i zadumałem się nad tym, do jakich absurdów doprowadziliśmy nasz świat w zaledwie kilka miesięcy - mecze bez publiczności, koncerty online, czy prezentacje nowych motocykli w sieci. Wszystko to, co od zawsze wiązało się ze wspólnym przeżywaniem emocji, na siłę wtłoczyliśmy w zupełnie inny świat i udajemy, że wszystko jest ok.

NAS Analytics TAG

Branża targowa umiera. Kolejne imprezy są odwoływane, w tym także te największe - jak EICMA. Firmy, które przez lata żyły tylko z eventów, teraz stanęły przed widmem zagłady, z dnia na dzień tracąc nie tylko dochody, ale i perspektywę poprawy sytuacji.

Warto sobie uświadomić, że śmierć imprezy targowej to nie tylko gigantyczna strata dla organizatora. To także utrata pracy dla ekipy montującej stoiska, firmy sprzątającej, cateringu, techników, marketingu i całej rzeszy ludzi skupionych wokół takiej inicjatywy.

My, odwiedzający także tracimy. Kto z nas nie pamięta uczucia ekscytacji, odczuwanego gdy oczom ukazywał się długo wyczekiwany model motocykla. Można było z bliska przyjrzeć się detalom, podyskutować z obsługą stoiska, spotkać znajomych - wspólnie poczuć się częścią tego środowiska.

Technicznie, prezentacja motocykla online również daje takie możliwości, podobnie jak randka online. Można się uśmiechać, spytać o to i owo, rzucić celną uwagę lub ciętą ripostę. W jednym i w drugim przypadku emocje są jednak równe zeru. Nie zachodzi interakcja, ważne wydarzenie staje się kolejnym ruchomym obrazem w naszym smartfonie, na równi ze śmiesznym kotem, czy memem o Kaczyńskim.

My już się nie ocieramy o absurd, my w nim nurkujemy, chłoniemy go jak gąbka i chlapiemy nim wokół. Powoli zatracamy smaki inne niż ten absurdalny. Co dalej - e-Elefantentreffen? Może e-MotoGP? Przecież gry są coraz doskonalsze, w czasie wiosennego lockdownu nawet zawodnicy się tam ścigali. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież tracą także restauracje, hotele, czy branża fitness. To fakt, ale zawsze będziemy przecież coś jeść, gdzieś spać, zawsze będą chętni na zdrowy tryb życia. Ale kiedy minie ta cała imba z covidem, będziemy mieli jeszcze ochotę odwiedzać targowe stoiska?

Może wcale nie potrzebujemy targów? Tłumy ludzi, problemy z parkingiem, drogi catering, a w hali dokładnie to, o czym media pisały już wcześniej. Po co nam ta cała szopka? Przecież motocykle można równie dobrze pooglądać u dealerów. Za darmo i z własnym żarciem.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê