Rajd Dakar 2010 - Przygoski walczy o historyczny wynik
Biało-czerwoni z każdym etapem coraz wyżej w generalce
Dakar 2010 powoli zbliża się ku końcowi. Wczoraj zakończył się już dwunasty dzień rywalizacji. Przez ten czas z rajdem rozstało się aż 166 załóg. Wśród nich niestety znaleźli się Aleksander Sachanbiński i Arkadiusz Rabiega z zespołu Toyota Terratrek Competition oraz Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin, jadący w barwach Orlen Teamu. Pozostali reprezentanci naszego kraju, pomimo dużego zmęczenia, jak do tej pory jadą bardzo dobrze i mamy nadzieję, że utrzymają szybkie tempo do samego Buenos Aires.
Czwartkowy etap z San Juan do San Rafael, którego łączna długość wynosiła aż 796 km, był niezwykle ważny szczególnie dla Kuby Przygońskiego. Ubiegłoroczny Wicemistrz Świata FIM w rajdach terenowych, walczy o utrzymanie miejsca w pierwszej dziesiątce. Po ukończeniu wczorajszego OSu na rewelacyjnej, 6. pozycji i awansie na 8. lokatę w tabeli generalnej, Kuba ma okazję na zdobycie najlepszego wyniku w historii startów polskich zawodników w Rajdzie Dakar. Obecny „rekord" należy do Marka Dąbrowskiego, który w 2003 roku dojechał do mety Dakaru na 9. miejscu. Jakub Przygoński jest bardzo zadowolony z rezultatu, jaki wywalczył, ale pamięta, że niecałe 7 minut za nim jedzie Olivier Pain.
Jakub Przygoński:
„To był mój najlepszy odcinek, ale wcale nie był taki prosty. Dziś było 45 stopni, strasznie gorąco. W dodatku odcinek był poprowadzony po piasku. Podobało mi się, bo lubię taki teren. Przez wysoką temperaturę motocykle nie działały tak, jak powinny i mój też przerywał, więc trzeba było tak jechać, żeby jak najmniej stracić, ale poszło dobrze. W pewnym momencie poczułem ból ręki, spojrzałem, a tam był wbity pięciocentymetrowy kolec. Wyrwałem go i pojechałem dalej."
476-kilometrowy odcinek specjalny dwunastego etapu okazał się bardzo szczęśliwy dla Krzysztofa Jarmuża z zespołu Radio Zet Dakar Team. 29-latek ze Strykowa po raz pierwszy w tej edycji Dakaru dojechał do mety w stawce dwudziestki czołowych motocyklistów i tym samym awansował o dwa oczka w klasyfikacji końcowej. Kapitan zespołu wspieranego przez PKN Orlen S.A. pokonał odcinek specjalny z czasem 04:39:41. Wynik ten uplasował Jacka Czachora na 21. pozycji w klasyfikacji wczorajszego dnia i pozwolił zachować 15. lokatę w generalce. Marek Dąbrowski przyjechał do San Rafael, jako 35. zawodnik i takie też miejsce zajmuje w tabeli.
Jacek Czachor:
„Drugą część po neutralizacji zacząłem szybko jechać. Do 20. kilometra było nieźle, a potem przesadziłem. Powinienem wolniej jechać. Motocykl mi się zagotował i na łatwym podjeździe, który powinienem pokonać na trzecim biegu, motocykl nie podjechał. Musiałem zawrócić, żeby rozpędzić się i podjechać. Ostudziłem motocykl jadąc przerywającym gazem. Potem sprzęt zaczął jechać normalnie, dogoniłem Krzyśka Jarmuża i jechałem za nim. Na 42. kilometrze skręciłem w prawo i pomyliłem drogę. Straciłem parę minut i tak dojechałem do mety."
Marek Dąbrowski:
„Było bardzo ciężko, piaszczysty i gorący etap. Na koniec motocykl przerywał. Pierwsze dwieście kilometrów było bardzo fajne, chciałbym bardziej się rozwinąć, ale w mojej grupie jest ciężko, dużo kurzu. Nie ma zbyt wielu możliwości. Wyprzedziłem trzech zawodników, ale co z tego,
że się udało, skoro dalej było bardzo dużo ograniczającego widoczność kurzu. Stwierdziłem, że to nie bardzo ma sens. Za dużo ryzyka i trzeba jechać na swojej pozycji. Żyje myślą, że jeszcze tylko dwa dni do końca rajdu."
Wczoraj swoje trzecie etapowe zwycięstwo odniósł ulubieniec chilijskich kibiców oraz fanów motocykli Aprilia, Francisco Chaloco Lopez Contardo. Zaledwie 40 sekund po nim linię mety przekroczył kolejny kierowca 450-tki - David Fretigne. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Norweg, jadący za sterami KTMa, Pal Anders Ullevalseter. Dzierżący palmę pierwszeństwa Cyril Despers ma na tyle wysoką przewagę nad drugim Lopezem, że może pozwolić sobie na spokojniejsze tempo jazdy. Francuz dwunastego dnia Rajdu Dakar na mecie był ósmy.
W stawce 14 quadówców, którzy pozostali na dakarowym polu bitwy, najlepszy czas uzyskał wczoraj Christophe Declerck, kierujący pojazdem marki Polaris. Kolejne dwa miejsca padły łupem braci Patronelli, a czwarty był nasz jedyny reprezentant w tej klasie - Rafał Sonik. Świetny wynik francuskiego zawodnika sprawił, że zajął on miejsce tuż za podium, spychając krakowianina na 5. lokatę w klasyfikacji generalnej. Rafał, za sprawą dużej straty czasowej, ma jedynie teoretyczne szanse na powtórzenie wyniku z ubiegłego roku. Jednak od Declercka dzieli go tylko 1 minuta i 35 sekund, które z pewnością będzie starał się odrobić.
Czwartek był dniem rekordowych wyników również dla całej drużyny R-sixteam, która w Rajdzie Dakar startuje pod patronatem Polskiego Związku Motorowego. Załoga Szustkowski - Kazberuk, jadąca Mitsubishi Pajero, pokonała odcinek specjalny z czasem o półtorej godziny gorszym od pierwszego Carlosa Sainza i zajęła 23. lokatę. Rezultat ten wystarczył, aby Polacy mogli awansować o cztery pozycje w klasyfikacji generalnej. Oznaczony białą-czerwoną flagą, 530-konny MAN TGA ukończył dwunasty etap rajdu na 17. miejsce. Grzegorz Baran, Rafał Marton i Paweł Zborowski, którzy stanowią załogę ciężarówki z numerem 538, obecnie zamykają stawkę pierwszych dwudziestu drużyn w klasyfikacji końcowej.
Dzisiejszy, przedostatni etap południowoamerykańskiego Dakaru prowadzi do miejscowości Santa Rosa, oddalonej od San Rafael o 725 km. Niewiele ponad połowę tego dystansu stanowi odcinek specjalny. Będzie to bardzo szybki OS, głównie po twardych, kamienistych szlakach, wśród drzew i krzaków. Trasę częściowo poprowadzono po wydmach, z czego na pewno cieszy się Kuba Przygoński.
| Motocykle | ||||
| Klasyfikacja XII etapu | ||||
| Pozycja | Zawodnik | Marka | Czas | |
| 1 | Francisco Lopez Contardo | Aprilia | 03:48:34 | |
| ... | ||||
| 6 | Jakub Przygoński | KTM | 03:59:39 | |
| ... | ||||
| 19 | Krzysztof Jarmuż | Honda | 04:34:09 | |
| ... | ||||
| 21 | Jacek Czachor | KTM | 04:39:41 | |
| ... | ||||
| 35 | Marek Dąbrowski | KTM | 04:58:18 | |
| Klasyfikacja generalna | ||||
| 1 | Cyril Despres | KTM | 46:10:56 | |
| 2 | Francisco Lopez Contardo | Aprilia | 47:14:38 | |
| 3 | Pal Ullevalseter | KTM | 47:15:51 | |
| ... | ||||
| 8 | Jakub Przygoński | KTM | 49:17:07 | |
| ... | ||||
| 15 | Jacek Czachor | KTM | 52:41:11 | |
| ... | ||||
| 28 | Krzysztof Jarmuż | Honda | 57:29:48 | |
| ... | ||||
| 35 | Marek Dąbrowski | KTM | 59:24:30 | |
| Quady | ||||
| Klasyfikacja XII etapu | ||||
| 1 | Christophe Declerck | Polaris | 04:52:22 | |
| ... | ||||
| 4 | Rafał Sonik | Yamaha | 05:01:42 | |
| Klasyfikacja generalna | ||||
| 1 | Marcos Patronelli | Yamaha | 57:26:04 | |
| 2 | Alejandro Patronelli | Yamaha | 59:44:38 | |
| 3 | Juan Gonzalez Corominas | Polaris | 62:38:29 | |
| 5 | Rafał Sonik | Yamaha | 64:05:13 | |
| Samochody terenowe | ||||
| Klasyfikacja XII etapu | ||||
| 1 | Sainz Cruz | Volkswagen | 03:30:29 | |
| ... | ||||
| 23 | Szustkowski Kazberuk |
Mitsubishi | 05:02:11 | |
| Klasyfikacja generalna | ||||
| 1 | Sainz Cruz | Volkswagen | 42:47:24 | |
| ... | ||||
| 36 | Szustkowski Kazberuk |
Mitsubishi | 77:31:01 | |
| Ciężarówki | ||||
| Klasyfikacja XII etapu | ||||
| 1 | Chagin Savostin Nikolaev |
Kamaz | 04:27:14 | |
| 17 | Baran Marton Zborowski |
MAN | 06:58:59 | |
| Klasyfikacja generalna | ||||
| 1 | Chagin Savostin Nikolaev |
Kamaz | 45:12:38 | |
| ... | ||||
| 20 | Baran Marton Zborowski |
MAN | 110:39:19 | |
|
|































































Komentarze 1
Poka wszystkie komentarzeChopaki jeszcze tylko dwa dni. Dacie rad, musicie dla kibicw!
Odpowiedz