tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 300 km/h na autostradzie? Posłowie chronią twoje prawko!
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

300 km/h na autostradzie? Posłowie chronią twoje prawko!

Autor: Andrzej Sitek 2025.10.16, 11:30 Drukuj

Jak napisała w ostatni wtorek Wyborcza.pl, Komisja Infrastruktury odrzuciła poprawkę, która miała zaostrzyć kary za przekroczenie prędkości na drogach ekspresowych i autostradach. Ta decyzja wywoła jeszcze pewnie gorące dyskusje wśród kierowców i miłośników dwóch kółek. Przyjrzyjmy się tej sprawie.

Przypomnijmy, że propozycja zakładała trzymiesięczne zatrzymanie prawa jazdy za jazdę o ponad 50 km/h powyżej limitu, podobnie jak w terenie zabudowanym.  Zaostrzenie poparło zaledwie trzech posłów, podczas gdy aż 21 było przeciw. Oczywiście rodzi się od razu pytanie, czy polskie drogi są gotowe na "większą swobodę prędkości", czy może to krok w stronę większego ryzyka?

NAS Analytics TAG

Zaostrzenia przepisów nie będzie

Wszyscy doskonale wiemy, ze debata wokół kar za nadmierną prędkość trwa od lat. Ostatnio jednak temat nabrał tempa po głośnych incydentach, takich jak jazda z prędkością 303 km/h na autostradzie A4 koło Katowic, czy 298 km/h na A2 pod Koninem w 2024 roku. W obu przypadkach kierowcy stracili mimo wszystko prawo jazdy na trzy miesiące, zapłacili maksymalne mandaty i stanęli przed widmem postępowania karnego, bo policja uznała, że doszło do sytuacji stwarzającej bezpośrednie zagrożenie (art. 90a KW). Innymi słowy, wykorzystano wytrych o ekstremalnym ryzyku.

Statystyki rzeczywiście są alarmujące. Aktualny rok jeszcze się nie skończył, więc na podsumowanie jeszcze musimy poczekać, ale jeśli chodzi o 2024, to policja odnotowała ponad 15 tysięcy przypadków przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h na autostradach, z czego blisko 200 dotyczyło prędkości powyżej 250 km/h. Mówimy tylko o przypadkach odnotowanych, więc w rzeczywistości takich rajdów jest na pewno o wiele więcej.

Bezpieczeństwo kontra wolność. Gdzie leży granica?

Jednocześnie wypadki spowodowane nadmierną prędkością odpowiadają za 12 proc. wszystkich zdarzeń drogowych w Polsce, pochłaniając życie setek osób rocznie. W tym kontekście propozycja Ministerstwa Infrastruktury, by rozszerzyć przepis o czasowym odbieraniu prawa jazdy na drogi poza obszarem zabudowanym, wydawała się krokiem w stronę większego bezpieczeństwa. Jednak resort wprowadził wyjątek. Autostrady miały zostać wyłączone z tego przepisu, co wywołało falę kontrowersji.

Zwolennicy surowszych kar, w tym eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego, przekonują, że prędkości rzędu 300 km/h na autostradzie to nie tylko brawura, ale realne zagrożenie dla życia. Profesor Aleksander Wodecki z Politechniki Warszawskiej w niedawnym wywiadzie dla Onetu nazwał takie zachowanie "próbą samobójczą z potencjalnymi ofiarami", wskazując, że droga hamowania przy takich prędkościach przekracza kilometr.

Organizacje takie jak Polski Obserwator Ruchu Drogowego od dawna apelują o zaostrzenie kar, proponując nawet pięcioletnie cofnięcie uprawnień dla piratów drogowych osiągających ekstremalne prędkości. W krajach takich jak Niemcy czy Holandia podobne wykroczenia często kończą się permanentną utratą prawa jazdy, co stawia Polskę w tyle za bardziej rygorystycznymi systemami. Ale nie wszyscy widzą rozwiązanie problemu w dalszym zaostrzaniem kar.

Kary nie mogą przesłaniać problemu?

Przeciwnicy przykręcania śruby, w tym część środowiska motocyklowego, wskazują na konieczność proporcjonalności sankcji. Adwokat Janusz Wojciechowski specjalizujący się w sprawach związanych z utratą uprawnień do kierowania pojazdami, w rozmowie z TVN24 podkreślał, że prawo jazdy to nie przywilej, a prawo, które powinno być odbierane na stałe tylko w skrajnych przypadkach, takich jak recydywa czy spowodowanie wypadku.

Krytycy zwracają też uwagę na stan polskich autostrad, czyli defekty techniczne, zużycie, brak odpowiednich barier czy ograniczone odcinki testowe dla dużych prędkości nie sprzyjają bezpiecznej jeździe, nawet dla doświadczonych kierowców. W mediach społecznościowych, takich jak Wykop czy fora motocyklowe, wielu pasjonatów argumentuje, że zamiast zaostrzać kary, lepiej inwestować w edukację kierowców i poprawę infrastruktury. Proponują też alternatywy, jak obowiązkowe kursy reedukacyjne czy konfiskatę pojazdów, wzorując się na brytyjskich rozwiązaniach.

Kwestia prędkości w centrum uwagi

Odrzucenie poprawki przez Komisję Infrastruktury zbiega się z innymi zmianami w prawie o ruchu drogowym, które wejdą w życie w 2025 roku. Wśród nich znajduje się obowiązek noszenia kasków przez dzieci jeżdżące na rowerach i hulajnogach elektrycznych, co ma zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych użytkowników dróg. Jednak to kwestia prędkości pozostaje w centrum uwagi. W marcu 2025 roku weszły w życie przepisy Pakietu Mobilności UE, które wprowadziły automatyczne pomiary prędkości na autostradach i możliwość elektronicznej blokady pojazdu przy przekroczeniu limitu o 100 km/h. Rząd rozważa też podniesienie limitu prędkości na wybranych odcinkach autostrad do 160 km/h, co dodatkowo komplikuje debatę o karach.

Co na to motocykliści?

Społeczność motocyklowa w tej kwestii zdaje się tkwić w rozkroku. Dla wielu decyzja komisji to sygnał, że na autostradach, gdzie limit prędkości wynosi 140 km/h, wciąż można poczuć wiatr we włosach, testując możliwości swoich maszyn w granicach prawa. Nie potrzeba dodatkowy sankcji. Inni jednak widzą w tym brak zdecydowania w walce z drogowymi szaleństwami, czyli tymi kierowcami, którzy zagrażają życiu nie tylko swoim, ale też innych użytkowników autostrad i ekspresówek jeżdżąc ekstremalnie szybko.

Temat prędkości i bezpieczeństwa na drogach z pewnością nie zniknie ani z sejmowych debat, ani z rozmów przy ogniskach na motocyklowych zlotach. Pytanie brzmi: jak znaleźć balans między pasją do jazdy a odpowiedzialnością za innych na drodze?

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę