Zakazy prowadzenia pojazdów do zmiany. Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by kary były bardziej dotkliwe
Ministerstwo Sprawiedliwości chce zmienić przepisy dotyczące wykonywania i naliczania kary zakazu prowadzenia pojazdów. Chodzi o to, że obecnie aktywne zakazy biegną równolegle, a miałyby być wykonywane jeden po drugim. Proponowane zmiany zostały już zaopiniowane przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, która nie widzi problemów w takim rozwiązaniu, ale ma pewne wątpliwości.
Dziennik "Rzeczpospolita" informuje, że Waldemar Żurek zwrócił się do Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego o zaopiniowanie propozycji zmian w kodeksie karnym, które dotyczą zakazów prowadzenia pojazdów. Obecnie, jeśli kierowca ma więcej niż jeden zakaz, to liczy się okres trwania tego zakazu, który biegnie najdłużej. Ministerstwo chciałoby, żeby zamiast tego zakazy biegły jeden po drugim.
Komisja oceniła sam pomysł pozytywnie, ale wskazała na kilka kwestii, które wymagają poprawy lub doprecyzowania. W projekcie zmian nie wzięto pod uwagę przypadku, kiedy jednocześnie uprawomocnią się 2 lub więcej zakazów i należałoby rozstrzygnąć, który z nich będzie pierwszy do odbycia. Druga kwestia to brak możliwości zmiany kolejności wykonywania zakazów - od najkrótszego do najdłuższego.
Tu komisja wskazuje przypadek, gdy np. najpierw uprawomocni się zakaz dożywotni, a potem krótkoterminowy. Przez to może dojść do sytuacji, gdzie podczas wykonywania dłuższej kary te krótsze ulegną przedawnieniu lub skróceniu, o które można ubiegać się po upływie co najmniej 10 lat. Jak tego uniknąć? Członkowie KPKK zwracają uwagę, że w takiej sytuacji wystarczy rozwiązać problem przedawnienia.
O ile pomysł sam w sobie może zyskać medialny poklask, o tyle eksperci, których wywołała do tablicy "Rzeczpospolita", wskazują na problem nierespektowania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i zbyt łagodnych kar. Z reguły osoba łamiąca zakaz dostaje kolejny zakaz i tak oto są kierowcy, którzy uzbierali już 20 lub więcej zakazów i nic sobie z tego nie robią.
Tutaj Ministerstwo Sprawiedliwości również ma pewne pomysły, które przedstawiało już w październiku. Jednym z nich jest wykorzystanie monitoringu ruchu drogowego do automatycznego wykrywania kierowców łamiących zakaz prowadzenia pojazdów. Do tego Waldemar Żurek chciałby, żeby firmy oferujące finansowanie pojazdów oraz wypożyczalnie miały dostęp do rejestru osób, wobec których orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów. Takie rozwiązania wymagałyby jednak sporych zmian w prawie i również nie są pozbawione wad.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze