Prawo jazdy bez adresu. Posłowie proponują zmiany
Usunięcia adresu zameldowania z dokumentu prawa jazdy chcą posłowie PiS. Zdaniem parlamentarzystów takie dane są zbędne, skoro policja ma do nich dostęp w bazie CEPiK.
Adresy znikają z naszych dokumentów od pewnego czasu. Od 2015 roku informacji o miejscu naszego zamieszkania nie ma już w dowodach osobistych, a wkrótce znikną także z praw jazdy. Posłowie Jerzy Gosiewski i Adam Ołdakowski z Prawa i Sprawiedliwości złożyli w ubiegłym roku interpelację w tej sprawie do prezesa Rady Ministrów.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »
Na interpelację odpowiedział Marek Chodkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Potwierdził on, że ministerstwo rozważa usunięcie adresu zameldowania z dokumentu, ale dopiero po pełnym uruchomieniu systemu CEPiK 2.0, które planowane jest na 4 czerwca tego roku.
Posłowie PiS pytali także o możliwość całkowitej rezygnacji z obowiązku posiadania przez kierowcę dokumentów, skoro wszystkie niezbędne dane dostępne są w elektronicznych bazach, z których korzysta policja. Na przeszkodzie takiej zmianie stoi ustawa Prawo o ruchu drogowym - jeden z jej zapisów mówi, że kierujący pojazdem ma obowiązek posiadać przy sobie dokumenty pojazdu i okazywać je na żądanie policji lub innego uprawnionego organu.
Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Warchoł nie wykluczył, że w przyszłości wożenie dokumentów może nie być obowiązkowe, a ministerstwo analizuje taką możliwość.







Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze