Od granicy do granicy. Urodzinowa podró¿ Harleyem Livewire
Kwestia zasięgu wciąż pozostaje główną przeszkodą w używaniu motocykli elektrycznych do turystyki. Jeśli jednak władze danego regionu nadążają z budową odpowiedniej infrastruktury, podróż może być bardzo przyjemna. Diego Cardenas z okazji swoich 50 urodzin przejechał Harleyem Livewire od granicy USA z Meksykiem do granicy z Kanadą, korzystając z sieci West Coast Electric Highway.
Opisywanej dziś podróży elektrycznym Harleyem z pewnością nie można nazwać wyprawą - na taką udał się niedawno aktor Ewan McGregor i było rzeczywiście przygodowo. To raczej nieśpieszny, rekreacyjny wypad po cywilizowanych rejonach zachodnich stanów USA.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Mieszkający na co dzień w Kalifornii Diego Cardenas chciał początkowo polecieć z kumplami z okazji swoich 50 urodzin do Hiszpanii, niestety szalejący koronawirus pokrzyżował te plany. Diego pomyślał więc o planie B - podróży równie przyjemnej, ale też bezpiecznej, która nie wymaga bliskiego kontaktu z innymi osobami. Tutaj, o czym wielokrotnie pisaliśmy również u nas, motocykl okazał się bezkonkurencyjny. Diego ma w swoim garażu elektrycznego Harleya Livewire i to właśnie na nim postanowił zaliczyć urodzinowy wyjazd, a przy okazji sprawdzić, jak taka maszyna daje radę w trasie.
Cardenas wyjechał z San Ysidro tuż przy granicy z Meksykiem i ruszył na północ. Korzystał z sieci stacji ładowania West Coast Electric Highway, zlokalizowanej przy trasie Interstate 5 oraz kilku innych głównych drogach Kalifornii, Oregonu i Waszyngtonu, prowadzącej również nieco wgłąb terytorium Kanady. Poszczególne stacje położone są w odległości maksymalnie 80-160 km od siebie, tworząc spójny system pozwalający na bezstresową podróż pojazdami elektrycznymi.
Korzystając z szybkiej ładowarki można naładować baterie Harleya LiveWire do 80% w 40 minut, a do 100% w godzinę, co daje ok. 160 km zasięgu. Po przejechaniu ok. 2300 km Diego Cardenas, dokładnie w dzień swoich 50 urodzin dotarł do miasta Blaine na granicy USA i Kanady.
Był to wyjazd typowo spacerowy i nieśpieszny, trwał 9 dni, w czasie których motocyklista przejeżdżał średnio ok 250 km dziennie. Harleyem LiveWire można jednak podróżować szybko i daleko. Rekord trasy w jedną dobę należy do Szwajcara Michela von Tella, który w 24 godziny przejechał dystans 1723 km.







Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze