Ponad 60 tys. dolarów odszkodowania (prawie 300 tys. zł) otrzymał praktykant z warsztatu motocyklowego w Glasgow z powodu fobii motocyklowej, której nabawił się po wypadku.

Stuart Conway był młodym, dobrze zapowiadającym się mechanikiem motocyklowym. Praca w warsztacie motocyklowym była jego marzeniem, dlatego kiedy udało mu się dostać na praktyki w jednym z lepszych serwisów, mógł poczuć się szczęściarzem.

Do obowiązków Stuarta należało między innymi objeżdżanie motocykli po serwisie. Jazda testowa miała sprawdzić czy naprawa pozwoliła uporać się ze zgłoszonymi przez klienta usterkami i przekonać się czy motocyklowi nie dolega jeszcze coś.

Podczas jednej z takich jazd testowych Stuart zderzył się z samochodem osobowym. Na skutek wypadku mężczyzna doznał urazu kręgów szyjnych oraz obrażeń głowy. Po pewnym czasie okazało się jednak że konsekwencje wypadku były znacznie poważniejsze niż wyglądało to na początku.

Stuart miał coraz większy problem z jazdą na motocyklu - unikał tego obowiązku, denerwował się i trząsł. Badanie psychiatryczne wykazało, że mężczyzna, na skutek traumy związanej z wypadkiem, nabawił się fobii motocyklowej.

Sąd uznał, że Conwayowi należy się z tego tytułu odszkodowanie, ponieważ fobia odebrała mu możliwość pracy w wymarzonym zawodzie. Mężczyzna utracił przez to źródło dochodu. Straty, jakie poniósł określono na ponad 60 tys. funtów, czyli niemal 300 tys. zł.

Stuart Conway planuje teraz zostać fotografem. Nam pozostaje współczuć mu tak strasznej choroby.