Ścigacz.pl

W sieci pojawił się patent Suzuki, który dotyczy modułu pozwalającego na automatyczne zaalarmowanie służb w razie wypadku. System ma być również w stanie oszacować powagę zdarzenia.

Obecnie systemy wzywania służb ratunkowych funkcjonują tylko w motocyklach BMW, ale wkrótce może to ulec zmianie. Jak informuje Insella.it, Suzuki opatentowało swoje rozwiązanie, które nie tylko wezwie pomoc, ale także jest w stanie oszacować powagę zdarzenia. Wszystko dzięki czujnikom, które zostaną zamontowane w odzieży motocyklowej. Dzięki zebranym danym komputer będzie mógł "zgadnąć" powagę sytuacji.

Na rysunku patentowym widzimy maszynę typu naked, ale raczej spodziewalibyśmy się takiego wynalazku, jeśli producent zechce zaktualizować model Hayabusa. To o tyle ciekawy pomysł, że inżynierowie z Hamamatsu nie są rozrzutni w kwestii montowania elektroniki w motocyklach. Systemy pozwalające na automatyczne wezwanie służb ratunkowych są opcjonalne w przypadku motocykli, ale w samochodach taki gadżet znajduje się na liście obowiązkowego wyposażenia od 2018 roku.