Ścigacz.pl

W sieci pojawiła się informacja, że Ducati mogłoby dołączyć do Motocrossowych Mistrzostw Świata i miałoby się to stać już w 2024 roku. Jest to o tyle ciekawe, że producent wcześniej nie zdradzał żadnych znaków poza tym, że najpierw pojawił się Scrambler w wersji Desert Sled, a później na rynek trafił model Desert X.

Wyżej wymienione motocykle nie mają wiele wspólnego z motocrossem, ale z powodzeniem można je wykorzystywać w ciężkich warunkach, co udowadnia zarówno producent w materiałach reklamowych, jak i użytkownicy. Informacja na temat ewentualnego pojawienia się Włochów w MXGP została opublikowana na łamach portalu Gatedrop. Andy Wheeler twierdzi, że Ducati pracuje nad maszyną z silnikiem o pojemności 450 cm3. Testy prototypu miałyby ruszyć jeszcze w tym roku. Oczywiście wszystko jest uzależnione od oceny stopnia konkurencyjności motocykla.

Nieco głośniej o swoich planach mówi za to Triumph, który oficjalnie oznajmił, że zamierza wjechać do świata enduro i motocrossu, a mają w tym pomóc dwaj zawodnicy - Ricky Carmichael oraz Ivan Cervantes. Brytyjczycy nie podają jednak żadnych konkretów w tej kwestii, choć np. ochoczo chwalili się postępami przy maszynie elektrycznej. Z oficjalnych prac Carmichael i Cervantes brali udział w tworzeniu i testach najnowszych odsłon modeli segmentu adventure.