Mistrz F1 Nigel Mansell sprzedaje swoj± Hondê ST 70 "Ferrari". Kto ma ochotê na prawdziwego pit bike"a?
Jeśli chodzi o wyjątkowość i niepowtarzalność, niełatwo będzie dorównać temu małemu dwukołowcowi, który właśnie trafił na aukcje. Niepozorna Honda ST 70 należała do mistrza F1. Służyła mu do jazdy po padoku.
Honda ST 70 "Ferrari" Formula One Paddock Bike to część kolekcji, która trafi pod młotek słynnego domu aukcyjnego Sotheby's, obecnie znajdującego się w Nowym Jorku. Nigel Mansell's Legacy Collection to pamiątki pod Nigelu Mansellu, mistrzu F1, znanego fanom jako "Il Leone".
Pomimo faktu, ze Nigel Mansell zdobył tylko jeden tytuł mistrzowski w F1, bez wątpienia brytyjski kierowca był niezwykle utalentowanym zawodnikiem, który w latach 80. i na początku lat 90. ubiegłego wieku mógł osiągnąć bardzo wiele. Na drodze stawały mu często awarie bolidów i trudny charakter, ale warto pamiętać, ze to Mansell jest jednym kierowcą na świecie, który rok po roku zdobył mistrzostwo Formuły 1 i serii Indy Car, to świadczy o jego wyjątkowej wszechstronności.
Mansell nie raz igrał ze śmiercią. Po tym, jak został kierowcą testowym w zespole Formuły 1 Lotus Colina Chapmana, doznał poważnych oparzeń podczas swojego debiutu w F1 Grand Prix Austrii w 1980 roku. Pozostał w Lotusie przez kilka lat, często borykając się z problemami technicznymi bolidów, aż w końcu przeniósł się do Williamsa w 1985 roku, gdzie w końcu zacząć odnosić zwycięstwa. W tym okresie dwukrotnie był bardzo bliski zdobycia mistrzostwa świata F1, ale pech go nie opuszczał i dwa wpadki uniemożliwiły mu zdobycie tego trofeum.
W 1989 roku Mansell przeniósł się do Ferrari, gdzie jego postawa "wygraj albo zgiń" zjednała mu fanów, którzy nadali swojemu ulubieńcowi przydomek "Il Leone" czyli lew. W 1992 roku Brytyjczyk został wreszcie mistrzem świata Formuły 1 z Williamsem, a następnie opuścił F1 i został pierwszym debiutantem, który wygrał CART Indycar World Series w swoim debiutanckim sezonie (1993).
Wracając do motocykla mistrza, ten pomalowany w barwy Ferrari egzemplarz Hondy ST 70 pochodzi z sezonu 1989, dlatego też na aukcji został umieszczony właśnie ten rok. W rzeczywistości Honda przestała produkować ST 70 w 1981 roku, ale kontynuowała produkcję swojego modelu towarzyszącego, czyli CT 70, aż do 1994 roku. Z tabliczki fabrycznej oferowanego ST 70 wyraźnie widać, że jest to rzeczywiście ten model, natomiast nie jest jasne, z którego roku pochodzi ów konkretny egzemplarz. Oczywiście rok produkcji w przypadku tego malucha nie jest najważniejszy.
W opisie aukcji brakuje również informacji, czy ta jednocylindrowa maszyna o pojemności 72 cm3 jest sprawna i jeżdżąca, ale pewnie to kolejna rzecz, która ewentualnych nabywców nie interesuje. Tego typu historyczne pojazdy kupuje się po to, żeby stały i cieszyły oczy, a nie jeździły.
Aukcja RM Sotheby's Nigel Mansell's Legacy Collection odbędzie się w dniach 4 do 11 października 2023 roku. Mistrzowski egzemplarz ST 70 prawdopodobnie osiągnie cenę od 6 do 12 tys. dolarów, chociaż to tylko spekulacje analityków Sotheby's. Bez wątpienia historia tego jednośladu znacznie podnosi jego wartość. Być może na tyle, że finalnie osiągnie znacznie wyższą cenę.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze