Franco Morbidelli trafi do Pramac Ducati. Kolejny element transferowej uk³adanki znalaz³ swoje miejsce
Po zatrudnieniu Alexa Rinsa stało się jasne, że Franco Morbidelli pozostanie bez kontraktu na sezon 2024, ale stan ten nie trwał długo. Zawodnik znalazł już zatrudnienie i wystartuje w barwach zespołu Pramac Racing. Wcześniej do drugiego fotela typowano m.in. Marco Bezzecchiego.
Po tym jak Johann Zarco zdecydował się przejść do zespołu LCR Honda, w garażu Pramac Racing zostało wolne miejsce. Jednym z kandydatów do tego fotela był Marco Bezzecchi, który otwarcie mówił, że chciałby dostać aktualny motocykl fabryczny. Ostatecznie zawodnik zdecydował się pozostać z ekipą Valentino Rossiego. Franco Morbidelli pozostawał bez angażu i mówiło się, że trafi albo do Gresini Racing albo właśnie do Pramaca.
W poniedziałek przed rundą w Indiach zespół Pramac Racing oświadczył, że podpisał kontrakt z Franco Morbidellim, który dołączy do Jorge Martina. Choć ostatnio zawodnikowi Yamahy nie szło najlepiej, to jednak zespół i jego władze optymistycznie spoglądają w przyszłość.
- Mam świetny kontakt z Franco Morbidellim, który wiele razy udowodnił, że jest mistrzem. Jestem przekonany, że w naszym zespole znajdzie warunki do walki o miejsca, na które zasługuje. To zaszczyt mieć okazję współpracować z takim mistrzem jak Franco Morbidelli. Mam dużo wiary w niego i jego talent. Jestem przekonany, że będzie czuł się u nas komfortowo i zdołamy uzyskać doskonałe wyniki - powiedział Gino Borsoi, manager zespołu.
- Z wielką przyjemnością witamy Franco Morbidelliego w naszym zespole Pramac Racing, który jeździ na oficjalnych motocyklach Desmosedici GP. Franco jest utalentowanym i doświadczonym zawodnikiem. Nie raz udowadniał, że jest mocny i szybki. T onie przypadek, że w 2020 r. był wicemistrzem MotoGP i wygrał trzy Grand Prix. Jesteśmy przekonani, że razem z Pramac Racing i dzięki naszemu wsparciu będzie mógł zaprezentować pełen potencjał - dodał Luigi Dall'Igna, dyrektor generalny Ducati Corse.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze