MotoGP w Jerez: Marc Marquez zdobywa pole position w kwalifikacjach. Pedro Acosta o krok od wygranej na mokrym torze
Marc Marquez wygrał kwalifikacje MotoGP do wyścigów Sprint i o Grand Prix Hiszpanii. Obie sesje odbywały się na przesychającym torze. Bliski pole position był Pedro Acosta, ale wypadł z toru. Słaby występ zaliczyli zawodnicy fabrycznej ekipy Ducati.
Podczas piątkowego treningu, który rozdzielał zawodników do poszczególnych sesji kwalifikacyjnych, najszybszy był Pecco Bagnaia z czasem 1'36,025 i jednocześnie ustanowił on nowy rekord toru. W pierwszej trójce znaleźli się też Maverick Vinales ze stratą 0,1 s i Marc Marquez ze stratą zaledwie 0,143 s do lidera. W pierwszej sesji kwalifikacyjnej o awans musieli powalczyć m.in. Jack Miller, Brad Binder, Dani Pedrosa i Franco Morbidelli.
W sobotę pogoda nie była tak łaskawa dla zawodników, więc należało się liczyć z wolniejszymi czasami. Tor był mokry po opadach deszczu, więc zawodnicy wyjechali na oponach deszczowych. Najszybszy w pierwszym rozdaniu Q1 był Brad Binder z czasem 1'48,626, a na drugie miejsce wskoczył Raul Fernandez. Na nieco ponad 5 minut przed końcem sesji Fernandez został zepchnięty z 2. miejsca przez Pedrosę.
Podczas tej sesji większość stawki nie zdecydowała się na zjechanie do boksów na zmianę opon. Kilka minut później na 1. miejsce awansował Miguel Oliveira z czasem 1'48,418. Na szybkim okrążeniu byli też Jack Miller, Franco Morbidelli i Brad Binder. Jack Miller ukończył je na 3. miejscu. Morbidelli awansował na prowadzenie z czasem 1'47,887, a Brad Binder zwolnił w sektorach numer 3 i 4, ale i tak udało mu się awansować na 2. miejsce. Do Q2 przeszli więc Franco Morbidelli i Brad Binder.
Do sesji Q2 zawodnicy również wyjechali na oponach do jazdy po mokrym torze. Choć w niektórych miejscach tor był suchy, to było jeszcze za wcześnie na slicki. Serię szybkich czasów najlepiej otworzył Marc Marquez z wynikiem 1'48,016. Na kolejnym okrążeniu stawka szybko podkręciła tempo, a na czele stawki znalazł się Brad Binder z czasem 1'47,807.
W połowie sesji wszyscy zjechali do boksów. Na torze został Pedro Acosta, który wymienił opony wcześniej i tym samym mógł w spokoju próbować poprawić swój czas. Na ok. 4 minuty przed końcem Acosta był na bardzo szybkim okrążeniu i miał szansę na pole position, ale w trzecim sektorze przednia opona straciła przyczepność. Acosta próbował się ratować łokciem i kolanem, ale bez skutku. Tymczasem z okazji skorzystał Marco Bezzecchi, który wykręcił czas 1'47,044, ale na szybkim okrążeniu byli jeszcze Martin i Marquez. Martinowi udało się awansować na 2. miejsce. Marquez pojechał jeszcze szybciej niż Bezzecchi i przejął prowadzenie z wynikiem 1'46,773.
W pierwszym rzędzie pól startowych staną Marc Marquez, Marco Bezzecchi i Jorge Martin. Za nimi pjawią się Brad Binder, Fabio Di Giannantonio i Alex Marquez. Zawodnicy fabrycznego teamu Ducati znaleźli się dopiero w trzeciej linii, która wystartuje w składzie Pecco Bagnaia, Franco Morbidelli i Enea Bastianini.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze