Czy istnieje motocykl, który jest modny i wygląda dobrze w każdej sytuacji? Jeżeli tak, to jest nim właśnie Triumph Bonneville. Czy to postawiony przed kawiarnią na skąpanym słońcem rynku, czy to podczas gorącej sesji fotograficznej z półnagą, ciemnowłosą modelką. Bonneville zawsze prezentuje się zacnie i zjawiskowo, ale nie w nachalny i ostentacyjny sposób, krzycząc „Patrzcie na mnie! Jaki jestem ładny!”. Posiada wszystkie najlepsze cechy, których możemy się spodziewać w motocyklu w stylu retro, np. szprychowe koła, płaską, przeszywaną kanapę, podwójne, tylne amortyzatory, duże, chromowane lampy czy długie, niskie wydechy. Mówi się, że faceci jeżdżący Bonnevillem zawsze uprawiają seks na pierwszej randce. Nie sprawdzimy prawdziwości tego mitu, ale adresy salonów można znaleźć w Internecie.