Ścigacz.pl

Odświeżony czterocylindrowiec otrzymuje aktualizację zawieszenia, Brembo i ABS, ale po kolei. Kiedy Benelli zostało postawione na nogi przez Andrea Merloni pod koniec lat 90., włoska marka miała nadzieję na nawiązanie rywalizacji z Ducati i Aprilią jako producent superbike'ów. To się ostatecznie średnio udało, ale od przejęcia włoskiej marki przez grupę Qianjiang w w2005 roku, jesteśmy świadkami stałego wzrostu sprzedaży podpartego przekonującą gamą modeli i wzrostem popularności nie tylko na rodzimym rynku włoskim. Jakość Benelli potwierdza również fakt, że nowy Harley-Davidson 338 będzie produkowany dla amerykańskiego giganta właśnie przez Benelli.

Teraz TNT 600, czyli jeden z e sztandarowych modeli marki, przygotowuje się do odświeżenia, wzbogacony o użyteczne aspekty poprawiające wydajności i wygodę obsługi.  Model TNT, a właściwie Tornado Naked T 600, dopiero dochodzi do siebie po przechorowaniu COVID-19. Odwołanie zeszłorocznego EICMA w Mediolanie oznacza, że platforma nowych wydań Benelli została wyeliminowana, a w rezultacie nie widzieliśmy jeszcze żadnych znaczących aktualizacji na rok 2021.

Ale odświeżony TNT 600 wreszcie się pojawi, co potwierdzają chińskie dokumenty homologacyjne. Oprócz garści szczegółów technicznych, dokumenty zawierają zdjęcie, które pozwala spojrzeć na odświeżoną stylistykę motocykla.

Przedni reflektor to ten sam, który został wprowadzony po niewielkich przeróbkach w 2019 roku, z oświetleniem LED zamiast halogenowym oraz deską rozdzielczą na bazie kolorowego ekranu TFT. Jednak panele boczne zostaną przeprojektowane, co finalnie oznacza smuklejsza sylwetkę i bardziej elegancką. Zbiornik paliwa jest taki sam jak poprzednio, ale siedzenie jest zupełnie nowe, z wycięciami po obu stronach. Wydech również wydaje się być unowocześniony i ma bardziej owalny kształt.