TIZ-AM-600. Radziecki motocykl. Historia, zdjêcia, dane techniczne
Radziecki TIZ-AM-600 był uniwersalnym motocyklem średniej klasy, mógł być używany solo albo z wózkiem bocznym. Jego produkcja trwała od 1936 do 1943 roku, a głównym odbiorcą było wojsko. Dziś jest on poszukiwany przez kolekcjonerów. W Polsce takich motocykli jest kilka, może kilkanaście.
Opowieść o poszczególnych motocyklach radzieckich, w oderwaniu od całości historii motoryzacji tego kraju, jest trudnym wyzwaniem. Z drugiej strony, gdyby chcieć opisać całą historię produkcji motocykli w Związku Radzieckim w dwudziestoleciu międzywojennym wyszłaby z tego spora książka. Przystępując do opowieści o motocyklu TIZ-AM-600 zarysuje tylko z grubsza realia.
Reklama
Rosja nigdy nie miała wielkich tradycji przemysłowych i wybitnych kadr inżynierskich. Dodatkowo w czasie rewolucji październikowej (1917 r.) zabito lub zmuszono do emigracji większość z nich, uznając ich za wrogów klasy robotniczej. Tak więc na początku lat 20. nowe państwo - Związek Radziecki - na polu motoryzacji i konstrukcji technicznych rozpoczęło tworzyć wszystko prawie od zera. Co można było zrobić? "Importować" kadry? Pomysł dobry, tylko nikt nie chciała pracować dla bolszewików. Owszem, płacili bardzo dobrze, ale jednym z warunków zatrudnienia był bezwzględny zakaz opuszczania ich kraju przez okres kontraktu. Zainteresowani obawiali się o swoje życie.
Drugą drogą - bardziej realną - było wykształcenie nowych kadr w dobrych uczelniach europejskich. Pomysł słuszny, ale bardzo czasochłonny - 5 lat studiów, później co najmniej 3 - 5 lata praktyk w fabrykach i biurach konstrukcyjnych w zachodniej Europie. W miarę ogarniętych inżynierów można było mieć po 8 - 10 latach. Wybiegając w przyszłość, czas pokazał, że nawet 5 lat praktyk po studiach było to za mało, aby nabrać praktycznego doświadczenia.
Pod koniec lat 20. pojawiły się nowe rosyjskie kadry inżynierskie, wśród których postacią najbardziej wybijającą był Piotr Mozharov (1888 - 1934). Zdobył solidne wykształcenie oraz odbył praktyki w kilku zachodnich fabrykach, m.in.: BMW, DKW, D-Rad, Mabeco, Neander, NSU i Zündapp.
Nieco wcześniej, w grudniu 1925 r., powstał instytut naukowy NATI, pracujący na potrzeby przemysłu motoryzacyjnego. Szybko okazało się, że nowi radzieccy inżynierowie nie są w stanie zaprojektować nic sensownego i praktycznego. Wszystko, na co ich było stać, to w miarę dokładne kopiowanie pojazdów innych wytwórni, z Europy zachodniej i Stanów Zjednoczonych. I tak na dziesięciolecia ten system rozwoju stał się podstawą radzieckiej motoryzacji.
Na początku lat 30. zapotrzebowanie ma lekkie motocykle miały zaspokoić pojazdy radzieckie, dwusuwowe, wzorowane na niemieckich DKW. Od kilku lat pracowano już nad stworzeniem motocykla ciężkiego, późniejszego PMZ-A-750 Podolsk. Rosjanom brakowało motocykla średniego. Zaczęto więc poszukiwania dobrego wzorca do skopiowania.
W 1932 roku rozpoczęto realizację planu skopiowania i zaadaptowania do radzieckich możliwości wytwórczych angielskiego motocykla BSA. Szło to bardzo opornie do wiosny 1935 roku, gdy władze kategorycznie nakazały rozpoczęcia produkcji seryjnej średniego motocykla. Z takim poleceniem nikt nie dyskutował, gdyż można było za to stracić życie lub w "najlepszym przypadku" spędzić parę lat w obozie karnym na Syberii. Aby odświeżyć projekt kupiono nowe egzemplarze BSA, prawdopodobnie kilku modeli, które miały posłużyć za wzorzec. Ważnym elementem adaptacji było uwzględnienie trudnych warunków drogowych Rosji, niskiej jakości paliw i olejów oraz skromnych możliwości wytwórczych radzieckiego przemysłu. Mówiąc krótko - większość kluczowych elementów przewymiarowano na nieco większe, a przez to mocniejsze i trwalsze.
Nowy motocykl otrzymał nazwę TIZ-AM-600, która była skrótem literowym nazwy fabryki (TIZ - Taganrogskij Instrumentalnyj Zawod), nazwy modelu (AM) i zaokrąglonej wartości pojemności skokowej silnika (600).
W pierwszych miesiącach 1936 roku zbudowano pięć egzemplarzy prototypowych i podano je badaniom drogowym. Niektóre źródła podają, że odbyło się to jeszcze w 1935 roku. Dziś trudno ustalić, która wersja jest bliższa prawdy. Po raz pierwszy publicznie zaprezentowano je podczas parady 1-majowej w Moskwie w 1936 roku. Po koniec maja zakończono testy i władze zdecydowały o rozpoczęciu produkcji seryjnej. Do października zbudowano partię 200 sztuk.
Motocykl TIZ-AM-600 miał ramę rurową, przednie zawieszenie stanowił widelec trapezowy ze sprężyną, tylne zawieszenie było sztywne. Silnik dolnozaworowy miał pojemność skokową 595 cm³ i osiągał moc ok. 16 - 16,5 KM przy 3800 obr./min. (w egzemplarzach z późniejszej produkcji moc wzrosła do 18 KM). Napęd przenoszony był przez czterobiegową skrzynię biegów. Motocykl ważył 185 kg i rozwijał prędkość maksymalną 95 km/h. Budowano też specjalny wózek boczny do tego motocykla.
W archiwaliach radzieckich można znaleźć relacje osób pracujących przy produkcji tych motocykli. Wynika z nich, że często były problemy z dostawami części od podwykonawców i trzeba było improwizować, czyli brakującą cześć zastąpić jakąś inną, która mogła spełniać tę samą rolę. I tak robiono, bo priorytetem była produkcja. Dziś wynikające ze wspomnianych powodów zmiany są prawdziwą łamigłówką dla posiadaczy tych motocykli, chcących odrestaurować je w pełni zgodnie z oryginałem. Pracownicy wspominali również, że bywały okresy, gdy produkcje zatrzymywano na pewien czas, bo nie było części.
Z różnych innych powodów - długo by o tym pisać - motocykl TIZ-AM-600 był poddawany co pewien czas modyfikacjom. Egzemplarze z pierwszych lat produkcji różnią się wieloma detalami od tych z końca wytwarzania.
Produkcja motocykli TIZ-AM-600 trwała do 1943 roku, a głównym odbiorcą tych pojazdów była Armia Czerwona i w mniejszej liczbie NKWD, milicja oraz inne służby mundurowe. Były one wytwarzane w fabryce w Taganrogu, a po wybuchu wojny niemiecko - rosyjskiej (w czerwcu 1941 roku) fabrykę ewakuowano do Tiumeni. Tam wznowiono produkcję, w oparciu o części wytworzone wcześniej. W ostatniej partii produkcyjnej w motocyklach tych używano części od M-72 (np. zbiornika paliwa, koła, lampy, siedzeń, itp.). Radzieckie źródła nie podają wiarygodnej wielkość produkcji motocykli TIZ-AM-600. Można tylko przypuszczać, ile zbudowano ich przez siedem lat, w tym dwa lata wojny i okres ewakuacji w głąb Rosji. Prawdopodobnie mogło to być ok. 7 - 10 tys. sztuk.
W 1943 roku zmieniły się realia, wojsko potrzebowało innego sprzętu i uzbrojenia. Motocykle dla wojska zaczęły coraz liczniej docierać do Związku Radzieckiego z USA, w ramach umowy Lend-Lease. Rozkręcała się też produkcja M-72.
Niechlubną historią motocykli TIZ-AM-600 był fakt, że sporo ich wjechało do Polski we wrześniu 1939 r.
W ostatnich 35 latach pojawiło się w Polsce ok. 25 - 30 TIZ-ów. Część została w zbiorach polskich kolekcjonerów, a część pojechała dalej na zachód.
Osobą, uznawaną w Polsce za jednego z najlepszych znawców tego pojazdu, jest Sebastian Zonik. Ma kilka TIZ-ów, dorabia części do nich, zajmuje się pomocą w renowacji tych pojazdów dla kolekcjonerów z całej Europy, założył też na Facebooku funpage: TIZ AM 600 Owners Group. Zapytałem go opinie o tym motocyklu:
W praktyce rozróżniamy trzy lub nawet cztery serie produkcyjne tych motocykli, które różnią się wieloma detalami. Było w nich mnóstwo pomysłów racjonalizatorskich i zmian realizowany doraźnie, aby utrzymać ciągłość produkcji. Cały czas jest to sfera, w której odkrywamy nowe rzeczy.
Choć topornie, moim zdaniem był on solidnej zrobiony od pierwowzoru, czyli BSA, który był bardziej delikatny i filigranowy. Przeznaczenie TIZ-ów było inne niż pojazdów cywilnych, co miało swoje odzwierciedlenie w sposobie produkcji. Według radzieckich doktryn TIZ-AM-600, jako motocykl wojskowy, miał w warunkach walki wytrzymać kilkadziesiąt godzin, różne źródła podają czas od 20 do 60 godzin. Później zakładano, że albo zostanie zniszczony przez wroga albo unieruchomiony przez awarię. W jego produkcji nie przywiązywano wagi do szczegółów czy staranności wykończenia, priorytetem była szybkość produkcji. Stąd np. niedbałość o formy odlewnicze, co widać po silniku. Wytrzymałość osiągano poprzez przewymiarowanie części. Było to też związane z tym, że materiały metalurgiczne, docierające do fabryki w kolejnych partiach, był różnej jakość. Mówiąc krótko - robili szybko z tego, co mieli. Dziś powyższe uwarunkowania sprawiają, że jest to motocykl trudny w restauracji, zwłaszcza gdy nie jest kompletny.
Bardzo ciekawy był najpóźniejszy TIZ, produkowany w 1943 roku. Według danych radzieckich powstało ich tylko 427 egzemplarzy. Kilkanaście miesięcy wcześniej ruszyła już produkcja motocykli M-72, ale cały czas wytwarzano ich za mało w stosunku do potrzeb wojska, więc ciągnięto dalej wytwarzanie TIZ-a. Te ostatnie TIZ-y były w pewnym stopniu zunifikowane z M-72.
Przypuszczam, że w Polsce jest kilkanaście motocykli TIZ-AM-600. Szacuje, że ogólnie na świecie zachowało się ich mniej niż 300 sztuk. Nie ma wiarygodnych informacji o wielkości produkcji. Jakiekolwiek szacunki poszlakowe są trudne, bo TIZ-y, jako motocykle wojskowe, nie miały numeru ramy, numerowany był tylko silnik. Jednostek napędowych wyprodukowano jednak dużo więcej, bo oprócz motocykli były one używane do innych celów, np. do napędu drezyn czy różnego rodzaju agregatów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze