Surowe kary za recydywę. Sądy i policja dokładnie sprawdzą historię twoich wykroczeń
Lubisz przycisnąć, masz trochę punktów? Następnym razem dostaniesz wyższy mandat lub wyrok. Policja i sądy będą w Centralnej Ewidencji Kierowców dokładnie sprawdzać historię twoich wykroczeń.
Dotychczas, jeśli kierowca nabroił i sprawa trafiła do sądu, miał szansę na niższy wyrok, jeśli jego kartoteka była czysta. Sąd sprawdzał bowiem tylko zapisy dotyczące przestępstw figurujących w Krajowym Rejestrze Karnym. Z tym jednak koniec. Od kwietnia ubiegłego roku policja, prokuratura i sądy mają obowiązek wglądu do Centralnej Ewidencji Kierowców oraz wewnętrznej policyjnej ewidencji, gdzie gromadzone są zapisy dotyczące wykroczeń popełnianych przez kierujących.
Kiedy instytucje mogą sięgać do wymienionych danych? Na przykład wtedy, gdy przed sądem toczy się sprawa o jazdę pod wpływem alkoholu, ale również wtedy, gdy kierowca sądzony jest za poważne wykroczenia, takie jak wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Wszystko zależy od tego, jak policjant zinterpretuje popełnione wykroczenie - jeśli będzie to "sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym", można mieć pewność, że sąd będzie musiał zajrzeć do Centralnej Ewidencji Kierowców.
W najgorszej sytuacji znajdą się kierowcy, którzy mieli w przeszłości problemy z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego - spowodowali poważny wypadek, a następnie ponownie stają przed sądem za podobne wykroczenia.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze