tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Statystyki wypadków motocyklowych. Czy przedstawiają wypaczony obraz? Świat nie jest zerojedynkowy
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Statystyki wypadków motocyklowych. Czy przedstawiają wypaczony obraz? Świat nie jest zerojedynkowy

Autor: Andrzej Sitek 2023.08.31, 12:27 3 Drukuj

Media co chwile bombardują nas tytułami, które mają przerazić i odstraszyć od dwóch kół, albo przedstawić jakąś ponurą wersję rzeczywistości. "Statystycznie każdego dnia tegorocznych wakacji ginie motocyklista. Apel policji" - to tylko jeden z wielu nagłówków, które pojawiły się w ostatnich dniach lub tygodniach. Ale to nadużycie. I to spore.

O ile wciąż nie jest pewne, czy stwierdzenie, że istnieją trzy rodzaje kłamstwa - "Kłamstwa, kłamstwa przeklęte i statystyki" wyraził po raz pierwszy Mark Twain czy Benjamin Disraeli, o tyle absolutnie jasne jest, że nie straciło ono nic na aktualności. Niezależnie od obiektywności pewnych danych, zawsze jest miejsce na interpretację, aby "udowodnić" prawie każdy punkt widzenia, bez względu na to czy jest to prawda, czy nie.

NAS Analytics TAG

Wielu ludzi, którzy motocykle widzą jedynie na ulicach, są zdania, że to bardzo niebezpieczne pojazdy, które powinny zostać zakazane lub należałoby ograniczone ich posiadanie. Nie musimy przeprowadzać ankiety ulicznej na ten temat, mamy przecież członków własnych rodzin, szczególnie ze starszego pokolenia, którzy nierzadko doradzają, żebyśmy zrezygnowali z jazdy, bo... Tu można wstawić dowolny argument. Ludzie mediów, którzy z motocyklami spotykają się jedynie, widząc je zza szyb swoich samochodów, nierzadko transferują te lęki do artykułów, wywiadów i innych treści. Stamtąd trafiają do czytelników. Koło się toczy i napędza spirala lęku.

Poważne tytuły, takie jak Forbes, informują, że kierowcy giną w wypadkach motocyklowych częściej niż w samochodach. W jednym ze swoich artykułów Forbes wyliczył, że aż 28 razy częściej! Nawet my, aktywni motocykliści, nie możemy zaprzeczyć, że w razie zdarzenia na drodze większe szanse na uniknięcie obrażeń i utratę życia ma człowiek w metalowej klatce otoczony poduszkami powietrznymi, niż osoba jadąca na motocyklu.

Tak wyglądają proporcje wypadków, ale proporcje to nie wszystko. Jeśli chodzi o rzeczywiste liczby, to samochody zbierają większe śmiertelne żniwo. Oczywiście wystarczy spojrzeć na ruch uliczny, aby zobaczyć dlaczego. Na drogach jest o wiele więcej samochodów niż motocykli. Dlatego statystycznie rzecz biorąc, wypadki śmiertelne znacznie częściej dotyczą osób podróżujących autami niż motocyklami. Zgodnie z raportem "Bezpieczeństwo w ruchu drogowym w Europie" dla motocykli jest to 15%, a dla samochodów 44%.

Właściwie bez problemu możemy nawet "udowodnić" tezę, że piękna pogoda i sucha droga to najbardziej niebezpieczne warunki na drodze i niezwykle wysokie ryzyko śmierci, w przeciwieństwie do szarugi, śniegu i oblodzenia nawierzchni. Otóż zgodnie z raportem operatora systemu Yanosik, a konkretnie "PROFIL KIEROWCY - system rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo w ruchu drogowym", aż 70% wypadków ze skutkiem śmiertelnym ma miejsce podczas dobrych warunków atmosferycznych. Za to śnieg i oblodzenie to niemal idealne warunki do jazdy, bo wówczas ofiar jest tylko 2%. Zalecałbym również jazdę w gęstej mgle, bo wtedy ryzyko wypadku zakończonego śmiercią spada do 1%.

Dzięki statystykom możemy iść jeszcze dalej. Dziesięć razy więcej osób umiera z powodu powikłań pogrypowych niż w wypadkach motocyklowych. Z kolei picie alkoholu odpowiada za 100 razy więcej przypadków śmiertelnych. Nawet bycie otyłym powoduje trzykrotnie większe prawdopodobieństwo śmierci niż jazda motocyklem! Do tego masz dwa razy większą szansę na zgon z powodu chorób przenoszonych drogą płciową, niż gdybyś wybrał jazdę na swoim jednośladzie. Co próbuję Wam przekazać?

Nie możemy zrezygnować z wszystkiego, co kochamy lub lubimy, kosztem bezpieczeństwa. Nie warto też ufać w każde dane, które prezentują pesymistyczny obraz tego lub innego zjawiska. Statystycznie najwięcej nieszczęśliwych wypadków ma miejsce w domu. Nie odnalazłem danych dla Polski, ale na przykład w Wielkiej Brytanii rocznie w wypadkach domowych śmierć ponosi ok. 6000 osób. W 2021 roku na Wyspach Brytyjskich w wypadkach zginęło łącznie 1610 osób. Czy to znaczy, że Brytyjczycy powinni się natychmiast ratować i zamieszkać na dworze?

Jeśli koniecznie chcemy ufać statystykom, warto wpierw sprawdzić, kto przedstawia konkretne dane i w jakim celu. Po drugie, lepiej sceptycznie podchodzić do tego, co przedstawia się jako wartości średnie i procentowe. Nie należy zakładać, że średnia odzwierciedla to, co uznalibyśmy za typowe w danej sytuacji.

I jeszcze jedno. Nikt nigdy nie może być absolutnie bezpieczny od wszystkiego. Bo takie jest życie.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę