Sprzedaż motocykli Harley-Davidson w I kwartale 2025. Orzeł nadal ostro pikuje
Harley-Davidson zaprezentował wyniki finansowe za I kwartał 2025 roku i choć we wstępie Jochen Zeitz tłumaczy, że wszystko jest ok, to patrząc na tabele zaprezentowane w sprawozdaniu można odnieść inne wrażenie. Jak marka poradziła sobie w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2025 roku?
We wstępie do sprawozdania można natrafić na słowa Jochena Zeitza, który mówi, że wyniki za I kwartał 2025 r. były powyżej oczekiwań. Obroty spadły o 23 proc. - z 1,730 mld dolarów do 1,329 mld dolarów w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zysk operacyjny spadł o 39 proc. - z 263 do 160 mln dolarów. Całkiem nieźle poradził sobie dział zajmujący się finansami, który zanotował wzrost zysku operacyjnego na poziomie 19 proc. - z 54 do 64 mln dolarów. Nadal nie wiadomo, czy Harley ostatecznie zamierza sprzedać Harley-Davidson Financial Services, czy nie.
Dostawy motocykli spadły z 57,7 do 38,6 tys. sztuk, a więc o 33 proc. Obroty ze sprzedaży motocykli spadły z 1,222 mld dolarów do 864 mln dolarów. Sprzedaż części zmniejszyła się o 14 proc. - z 166 do 143 mln dolarów, a odzieży - o 11 proc. Marża zysku operacyjnego spadła o 5,4 pkt. - z 16,2 proc. do 10,8 proc. Zysk operacyjny z działalności związanej ze sprzedażą motocykli, części, akcesoriów i udzielaniem licencji spadł z 238 do 116 mln dolarów. Producent tłumaczy sytuację mniejszym zainteresowaniem zakupem motocykli i zmniejszeniem ruchu w salonach.
W I kwartale 2025 r. Harley sprzedał łącznie 31 tys. motocykli, a to o 21 proc. mniej niż w I kwartale 2024 r., kiedy to sprzedano 39,4 tys. maszyn. Sprzedaż w Ameryce Północnej spadła z 27,5 do 20,9 tys. szt. (-24 proc.), w regionie EMEA - z 5,3 do 5,2 tys. szt. (-2 proc.), w regionie Azji i Pacyfiku - z 6 do 4,4 tys. szt. (-28 proc.), a w Ameryce Łacińskiej - o 6 proc. Producent tłumaczy zmniejszone zainteresowanie ze strony klientów tym, że stale rosną koszty finansowania motocykli. W raporcie finansowym są też informacje o marce LiveWire. Tutaj sprzedaż spadła z 117 do 33 sztuk. Obroty spadły z 5 do 3 mln dolarów, ale jednocześnie strata zmniejszyła się z 29 do 20 mln dolarów.
W podsumowaniu raportu Harley podaje, że w związku z niepewną sytuacją ekonomiczną i wojną celną firma już od 5 lutego zdecydowała się nie podawać prognozy końcoworocznej. Przy okazji warto przypomnieć, że 8 kwietnia Jochen Zeitz ogłosił przejście na emeryturę. Na 14 maja zaplanowano coroczne zebranie akcjonariuszy, gdzie zostanie wybrana nowa rada nadzorcza. Firma H Partners, która ma 9,1 proc. udziałów w Harleyu, próbuje wpłynąć na skład i wyniki głosowania, oskarżając obecny zarząd o niegospodarność.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze