Ścigacz.pl

Chociaż głażewski obiekt jest znany wszystkim zawodnikom pit bike i nie raz zjeżdżała tu cała Polska kochająca mini motocykle, to po raz pierwszy zorganizowane zostaną tu zawody tej rangi. Już 9 lipca odbędzie się II runda Mistrzostw Polski Pit Bike Off-Road.

To nie tylko prestiż, ale i odpowiedzialność, spoczywająca na organizatorze. Jak wiemy, Głażewo słynie z bardzo dobrego przygotowania toru i niesamowitej atmosfery.

- Bardzo cieszymy się, że w gminie Unisław odbędzie się wydarzenie tej rangi - mówi Jakub Danielewicz, wójt gminy Unisław. - Mistrzostwa Polski Pit Bike Off-Road zostaną zorganizowane na głażewskim torze po raz pierwszy i jest to dla nas największe wydarzenie sportowe. Oczywiście trwa pełna mobilizacja, by wszystko dopiąć na ostatni guzik i godnie przyjąć najlepszych zawodników pit bike z całego kraju. Ja również nie mogę się doczekać, bo zawody pit bike to zawsze fantastyczna atmosfera i o nią, zdecydowanie nie musimy się martwić. Do zobaczenia na torze!

Międzypokoleniowo na mini motocyklach Pit Bike

Najmłodsi kierowcy mini motocykli mają nawet sześć lat. Jazdy pokazowe to grupa, która prezentuje się widzom w formie zabawy, bez ścigania. Jest to bardziej zapoznanie się z formułą zawodów i torami, przed spełnieniem wymogu wiekowego uprawniającego do zdania licencji Polskiego Związku Motorowego.

W rywalizacji na torze zobaczymy zawodników od ósmego roku życia. Tradycyjnie górnej poprzeczki wiekowej nie ma, a zawodników klasyfikuje się względem wieku i pojemności silnika. Łącznie w całej stawce jest aż dziewięć klas, a dodatkowo zawodnicy zdobywają punkty w klasyfikacji zespołowej. W stawce zobaczymy zawodników na różnych mini motocyklach pit bike. Tradycyjnie mają do wyboru aż cztery marki: MRF, Kayo, RXF i YCF.

- Sportowo to ważny moment dla zawodników pit bike, ponieważ przekroczą oni półmetek zmagań w mistrzostwach. Łącznie w sezonie 2023 jest sześć wyścigów. W Głażewie odbędzie się trzeci i czwarty. Można więc zdobyć już znaczną przewagę nad rywalami. Droga po tytuły mistrzowskie jest pełna emocji, przygotowań i kalkulacji. Ci, którym wyścigi w Głażewie pójdą po ich myśli, będą mogli bez presji czekać na finał, który odbędzie się już w sierpniu. To jest sport i jego urok polega na tym, że nie da się przewidzieć biegu wydarzeń. Dlatego najlepiej pojawić się osobiście i kibicować naszym młodym talentom. Ja, jak zawsze, nie mogę się doczekać! - podkreśla Dawid Polaszczyk, Pitbike.pl.

Mistrzowska stawka

Pierwsza runda mistrzostw odbyła się w maju w Lesznie na torze Mórkowo, teraz czas na drugie spotkanie najlepszych w kraju zawodników. Finał przewidziano na koniec wakacji w Gdańsku. W tym roku po raz pierwszy w zawodach w randze mistrzostw Polski wymagana jest licencja A (mogą uzyskać ją tylko zawodnicy z doświadczeniem w Pucharze Polski), wcześniej wystarczyła niższa licencja kategorii B.

Zawody wystartują 9 lipca o godzinie 11:40 i potrwają przez całą niedzielę. Ceremonia dekoracji zaplanowana została na 17:35. Wstęp dla publiczności jest bezpłatny. Wjazd na tor od polany na trasie rowerowej Toruń-Unisław.