Ścigacz.pl

Nie jest tajemnicą, że Marc Marquez i Rafa Nadal doskonale się dogadują, a tenisowy mistrz jest inspiracją dla hiszpańskiego zawodnika. Po ostatnim spotkaniu gwiazda tenisa opublikowała w mediach społecznościowych post, który wywołał lawinę plotek i spekulacji. Wystarczyło jedno krótkie zdanie.

Sezon 2023 miał być dla Marca Marqueza wielkim powrotem, ale jak dotąd jest wielką porażką. Zawodnik zmaga się przede wszystkim z tym, że Honda przespała czas, w którym europejscy producenci poszli do przodu. Podobnie jest zresztą z Yamahą. Ilekroć Marquez próbuje wyciągnąć maksimum możliwości swojego motocykla, to kończy się to upadkiem.

Przed przerwą wakacyjną pojawiło się wiele spekulacji na temat tego, co może zrobić ośmiokrotny mistrz świata. Plotkowano o przejściu do Ducati lub KTM, a w skrajnych przypadkach mówiono nawet o zakończeniu kariery. Sam Marquez jak mantrę powtarzał, że będzie trwał przy Hondzie i ufa swojemu zespołowi. Ducati ostudziło zapał obserwujących całą sytuację, ponieważ przedstawiciele włoskiej marki powiedzieli wprost, że przyjmowanie Marqueza w ich szeregi jest bez sensu, skoro mają młodych i obiecujących zawodników. Austriacy z kolei są otwarci na dialog, ale bez żadnych konkretów.

Podczas wakacyjnej przerwy Marc Marquez spotkał się z Nadalem, którego uważa nie tylko za swojego przyjaciela, ale wręcz mówi, że jest jego idolem. Po wizycie Nadal zamieścił w mediach społecznościowych post, w którym napisał "Zobaczymy się wkrótce i powodzenia z twoimi nowymi wyzwaniami". To właśnie nowe wyzwania obudziły wyobraźnię kibiców i dziennikarzy z całego świata. Czy Marquez zostanie z Hondą na sezon 2024? Co postanowi hiszpański zawodnik? Tego z pewnością dowiemy się w najbliższym czasie.