Nadal czekamy na oficjalne informacje od niektórych zespołów Mistrzostw Świata MXGP i ich planów na sezon 2021. W zeszłym miesiącu informowaliśmy, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Beta może wejść do MXGP jako nowy producent w przyszłym roku.

Nadal nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji, ale coraz częściej pojawiające się pogłoski mówią, że zespołem, który będzie prowadził team Factory Beta w MXGP w przyszłym roku, będzie włoski zespół SDM-Corse. Przez ostatnie cztery lata zespół ten był zespołem Yamahy. Włosi już potwierdzili, że będzą prowadzić nową markę w 2021 roku.

Kolejne pytanie nasuwa się samo: kto będzie się dla nich ścigał? Na ten moment Jeremy Van Horebeek testował już motocykl i ma zaplanowany kolejny test. Najpewniej wtedy okaże się, czy podpisze kontrakt z zespołem, ale na tym etapie wydaje się to dość realne.

Jeśli Belg podpisze umowę z zespołem, to najprawdopodobniej jego glównym zadaniem będzie rozwój nowej czterosuwowej Bety. Z pewnością będzie to spore wyzwanie, ale w dłuższej perspektywie jest to świetna wiadomość dla sportu, ponieważ oznacza to, że w MXGP możemy w przyszłości zobaczyć nową markę w czołówce stawki.

Oprócz Van Horebeeka, szansę na znalezienie sie w teamie ma również Christophe Charlier. Francuz startował w tym roku dla Bety w Mistrzostwach Świata Enduro, więc byłaby to dla niego kolejna szansa na ściganie się w MXGP.

Jak tylko pojawi się więcej informacji, co pewnie nastąpi dopiero po Nowym Roku, będziemy was informować.