Kanał Ścigacz.pl na YouTube rośnie w siłę
Tysiące nowych subskrypcji i ponad 80 nowych filmów - takim wynikiem zamkniemy ten rok na naszym ścigaczowym kanale w serwisie YouTube. Dziękujemy, że jesteście z nami! I dziękujemy też za wszystkie "łapki w górę"…
Dawno temu ludzie szukali interesujących informacji głównie w prasie i radiu... Później zaczęli oglądać telewizję, a następnie odkryli nieograniczone możliwości Internetu. Początkowo szukali tekstów i oglądali zdjęcia, lecz w ostatnich latach wszyscy zapragnęli oglądać filmy! Dlatego stajemy na uszach, rzęsach i czym się tylko da, by dostarczyć Wam najwyższej jakości filmów o tematyce motocyklowej!
Bądź na bieżąco, subskrybuj nasz kanał i oglądaj filmy Ścigacz.pl na YouTube
Kanał Ścigacz.pl na YouTube to nie tylko testy nowych motocykli, ale też filmowe relacje z najważniejszych imprez, wyścigów, amatorskich rajdów, czy wypraw w najdalsze zakątki świata. W tym roku byliśmy z naszą kamerą m.in. w Maroku, Hiszpanii, Indiach, na Sycylii, czy w Republice Południowej Afryki…
Ścigacz jest obecny na YouTube już od dawna, choć regularnie produkcje wysokiej jakości pojawiają się tam dopiero od niespełna dwóch lat. W tym roku przybyło nam kolejne kilka tysięcy subskrybentów, lecz to nie liczby są naszym priorytetem. Do pracy najsilniej motywuje nas fakt, że obserwujący nasz kanał to w przytłaczającej większości ludzie z pasją, obecni lub przyszli motocykliści, których często spotykamy na imprezach, zlotach, szkoleniach, czy rajdach, na których się pojawiamy!
Usłyszeć od Was, albo przeczytać miły komentarz, to dla nas największa nagroda i najsilniejszy bodziec, by zawsze dawać z siebie wszystko! Pozostajemy otwarci na Wasze sugestie i pomysły. I dziękujemy za te wszystkie "łapki w górę"…
Robimy co w naszej mocy, by ujęcia były coraz ostrzejsze, by nasz dron latał jeszcze wyżej, wypowiedzi prowadzących były coraz ciekawsze, a tematyka materiałów coraz bardziej urozmaicona.
Najpopularniejsze filmy obejrzało kilkaset tysięcy osób. Dużą popularnością cieszył się m.in. nasz test Indiana Chief Dark Horse:
Jeszcze lepszy wynik odnotował film o uturbionych motocyklach, w tym również o najmocniejszym motocyklu w Polsce! Ten materiał obejrzało już blisko 400 000 widzów, co jest wynikiem równie imponującym, co same motocykle, na których mieliśmy okazję pojeździć…
W chwili, kiedy zacząłem pisać ten tekst, mieliśmy 25 325 subskrypcji. Ile będzie po publikacji tego tekstu, kiedy go przeczytacie i do nas dołączycie? To zależy już tylko od Was!
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze"sponsorowane przez koncerny filmy na naszym kanale" powinno być. Powinno też być że nie ma takiej opcji żeby za frajer pojawił się jakikolwiek tekst na waszej witrynie. Ot biznes, kto da więcej ...
OdpowiedzNie kryjemy, że utrzymują nas reklamodawcy.
OdpowiedzBOBie, a jak niby mają robić filmy niesponsorowane przez nikogo??? Skąd mają wziąć kasę na operatorów, czy montaż?> To chyba oczywiste, że wszystko kosztuje i ktoś jakoś musi za to zapłacić. Ty wykonujesz swoją robotę za darmo, charytatywnie, tak??
Odpowiedz