Kilka tygodni temu w Tokio miały się odbyć targi motoryzacyjne,do których jednak z wiadomych przyczyn nie doszło. Honda zdecydowała się wtedy na wirtualne stoisko, na którym zaprezentowała koncepcyjny model CB-F łączący stylistykę retro z mocnym i nowoczesnym napędem. Z Japonii płyną sygnały, że nowy-stary naked może wejść do oferty Hondy już w przyszłym sezonie. 

O koncepcyjnej Hondzie CB-F pisaliśmy niemal dokładnie miesiąc temu, przy okazji jej wirtualnego debiutu. Pomysł Japończyków na mocnego nakeda w stylu wczesnych lat 80 bardzo spodobał się zarówno nam, jak i naszym czytelnikom. CB-F jest oparta na ramie i litrowym rzędowym silniku o mocy 145,5 KM, pochodzących z modelu CB1000R. Do tego dołożono elementy, które budowały sylwetkę superbike’ów w czasach Freddiego Spencera - prosty zbiornik paliwa, długą kanapę i masywny ogon, a całośc okraszono klimatycznymi grafikami. 

Japoński magazyn "Young Machine" opublikował ostatnio nowe rendery Hondy CB-F, które mogą przedstawiać ostateczną wersję produkcyjną tej maszyny. Dziennikarze tej gazety są bardzo dobrze poinformowani o działaniach Wielkiej Czwórki, więc ich deklarację, że nowy model jest praktycznie gotowy do produkcji możemy przyjąć z dużym prawdopodobieństwem. Jeśli jesienne targi odbędą się zgodnie z planem, Honda CB-F może tam być jedną z najważniejszych premier na sezon 2021. Czekamy!

Więcej informacji o CB1000R oraz innych modelach Hondy znajdziecie na stronie www.honda.pl