Grizzlar EMX30. Nowy rywal dla spalinowych motocykli?
Niemiecka firma Grizzlar wprowadza na rynek nowy elektryczny motocykl crossowy, który ma rywalizować z tradycyjnymi jednośladami o pojemnościach od 250 do 450 cm³.
Model EMX30 wyróżnia się wysokim momentem obrotowym, lekką konstrukcją oraz dynamicznym prowadzeniem, co ma go podobno uczyć groźnym konkurentem dla spalinowych motocykli motocrossowych.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Segment elektrycznych motocykli enduro rzeczywiście rozwija się bardzo dynamicznie. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się m.in. modele Segway AMP Moto RR czy Dust Moto Hightail. Do tej grupy dołącza teraz Grizzlar EMX30, za którym stoi niemiecki start-up zajmujący się projektowaniem, symulacjami i produkcją małoseryjną. Firma stawia na szybkie wprowadzanie innowacji na rynek, a jej najnowsza konstrukcja ma wyznaczać nowe standardy w świecie e-motocrossu, łącząc ekologiczną konstrukcję z wyjątkowym momentem obrotowym i dynamiczną jazdą. Przynajmniej taka jest idea i laurka reklamowa.
EMX30 to niskonapięciowy motocykl elektryczny, który dysponuje mocą 30 kW (około 40 KM) oraz imponującym momentem obrotowym wynoszącym 900 Nm. Choć jego parametry nie dorównują modelowi Stark Varg, to nadal spełnia wymogi dla klas wyścigowych MX1 i MX2, gdzie standardem są motocykle o pojemności 250-450 cm³.
W świecie motocrossu kluczową rolę odgrywa masa pojazdu. W przypadku maszyn elektrycznych, wyposażonych w duże akumulatory, utrzymanie niskiej wagi jest oczywiście wielkim wyzwaniem. Grizzlar EMX30 waży 115 kg, co czyni go stosunkowo lekkim jak na motocykl elektryczny tej klasy. Warto także zwrócić uwagę na nietypowe rozwiązanie, czyli manualną skrzynię biegów z dwoma przełożeniami, co zapewnia lepsze osiągi na starcie i zwiększa kontrolę nad mocą silnika. Dodatkowo, zastosowanie układu o napięciu roboczym 48 V obniża koszty eksploatacji i ułatwia obsługę techniczną.
Motocykl wyposażono w akumulator o pojemności przekraczającej 6 kWh, co jak na tę kategorię pojazdów jest wartością znaczną. Zastosowane ogniwa litowo-jonowe typu 21700 pozwalają na pełne naładowanie w ciągu 1-2 godzin. Chociaż bateria jest wymienna, nie posiada mechanizmu szybkiej wymiany, co może być pewnym ograniczeniem w warunkach wyścigowych.
Ze względu na niskonapięciową konstrukcję i dużego natężenia prądu, dochodzi do znacznego nagrzewania. W związku z tym wprowadzono system chłodzenia wodnego z radiatorem umieszczonym w tylnej części ramy. Problemem pozostaje jednak zapewnienie odpowiedniego przepływu powietrza, jednocześnie chroniąc silnik przed trudnymi warunkami panującymi na torach motocrossowych. Innymi słowy, aż tak idealnie nie jest.
Grizzlar EMX30 powstał z myślą o wyścigach, co rzeczywiście widać po jego przemyślanej konstrukcji. Posiada elektronicznie sterowane dostarczanie mocy i hamowanie silnikiem, a także solidną, kompozytową ramę. Zastosowano aluminiowy wahacz z amortyzatorem, odwrócony widelec oraz koła szprychowe z obręczami Excel i hamulcami tarczowymi - wszystko zgodne ze standardami motocykli enduro.
Cena modelu EMX30 wynosi 12 995 euro za zestaw, czyli około 54 000 złotych. Obecnie nie jest dopuszczony do ruchu drogowego, ale na pewno trafi na rynek europejski. Może być ciekawie. Przyszłość pokaże, czy modele takie jak EMX30 zdołają zdobyć uznanie w profesjonalnym motocrossie.







Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze