Fotoradary nowej generacji ukróc± popularne zachowanie kierowców. Koniec z nag³ym hamowaniem i przyspieszaniem
Fotoradary nowej generacji są testowane w Hiszpanii. Dzięki zwiększonemu zasięgowi skończy się nagłe hamowanie przed urządzeniem i przyspieszanie po jego minięciu. Rozwiązaniem zainteresowali się już urzędnicy z Wielkiej Brytanii. Jak to działa?
Przyjmuje się, że fotoradary mierzą prędkość pojazdów, które znajdują się w odległości od 10 do nawet 100 m od urządzenia. Jest to zależne od jego lokalizacji. To sprawia, że kierowcy znacznie przekraczający prędkość, nagle hamują tuż przed urządzeniem, by ponownie przyspieszyć po ominięciu go. Dlatego w Hiszpanii testowany jest nowy typ fotoradaru, który ma ukrócić takie działania.
Jak informuje The Sun, nowe urządzenia pojawiły się w regionie Navarra i są w stanie zmierzyć prędkość z odległości jednego kilometra dla pojazdów zbliżających i oddalających się. W Wielkiej Brytanii natomiast testowane są fotoradary dwukierunkowe, dzięki czemu nie trzeba przestawiać "puszki", jeśli urzędnicy zdecydują, że warto by było zmienić ustawienie urządzenia.
W Polsce najbardziej zaawansowanymi fotoradarami są obecnie Mesta Fusion RS, które mierzą prędkość do 32 samochodów jednocześnie. Może rejestrować nie tylko przekroczenie prędkości, ale także jazdę na zderzaku, blokowanie ruchu, jazdę po buspasie, na zakazie i pod prąd, a także przekraczanie linii ciągłej albo wyprzedzanie z niewłaściwej strony. Może również rejestrować ciężarówki łamiące zakaz ruchu i np. samochody jadące na wprost z pasa, który nie jest do tego przeznaczony.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeProponuje aby UE rozwazyla ustawianie fotoradowrow co 100m.
Odpowiedz