Ścigacz.pl

Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który jest operatorem sieci fotoradarów i zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości w ramach systemu CANARD, przedstawił dane dotyczące wykroczeń w okresie od 1 stycznia do końca maja. Najbardziej zapracowany jest fotoradar stojący na ulicy Ostrobramskiej w Warszawie.

Główny Inspektorat Transportu drogowego podsumował pracę fotoradarów i zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości w okresie od 1 stycznia do końca maja. W samej Warszawie jest 30 fotoradarów, które zarejestrowały już ponad 59,5 tys. naruszeń. Dobra wiadomość jest jednak taka, że w analogicznym okresie ubiegłego roku kierowcy dopuścili się aż 105,7 tys. wykroczeń. To oznacza, że jeździmy bezpieczniej. W całej Polsce stoi ponad 500 urządzeń kontrolujących prędkość.

Kierowcy najczęściej wpadali w dwóch miejscach. Pierwsze to ulica Ostrobramska w Warszawie, gdzie stoi fotoradar, który nie tylko mierzy prędkość, ale również wykonuje zdjęcia pojazdów przejeżdżających na czerwonym świetle i zarejestrował już ponad 4,8 tys. wykroczeń. Dla każdego pasa jest zainstalowana pętla indukcyjna, która uaktywnia się po zmianie światła na czerwone. Dzięki temu nie ma wątpliwości co do sprawcy wykroczenia, jeśli na zdjęciu są np. dwa pojazdy. W przypadku zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości najwięcej pracy ma ten w tunelu na zakopiance, który od 1 stycznia do końca maja złapał ponad 8,7 tys. samochodów.

GITD podaje, że liczba kierowców, którzy przekroczyli prędkość o 50 km/h i więcej spadła o prawie 33 proc. Oczywiście nie brakuje rekordzistów. Tu GITD wymienia np. kierowcę, który 12 maja w miejscowości Łopiennik Górny (woj. lubelskie) przekroczył prędkość o 97 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h w obszarze zabudowanym. W kwietniu zarejestrowano podobny przypadek w Wojszycach, gdzie na ograniczeniu do 50 km/h kierowca jechał z prędkością 143 km/h. Warszawski rekord należy do kierowcy, który w styczniu poruszał się Traktem Brzeskim z prędkością 150 km/h na ograniczeniu do 60 km/h.

Jednocześnie cytowana przez TVN Warszawa rzeczniczka prasowa GITD, Monika Niżniak wyjaśnia, że odnotowano zaledwie 116 przypadków przekroczenia prędkości o więcej niż 70 km/h. Blisko 62 proc. mandatów jest wystawianych w przedziale pomiędzy 11 a 20 km/h. W przypadku stołecznych ulic najmniej pracy w okresie od 1 stycznia do końca maja miał fotoradar zamontowany na ul. Zamienieckiej, który wykonał zaledwie 24 zdjęcia.