tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Enea Bastianini w Ducati. Dlaczego wybrali Bestiê, a nie Jorge Martina?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Enea Bastianini w Ducati. Dlaczego wybrali Bestiê, a nie Jorge Martina?

Autor: Mick Fia³kowski 2022.08.31, 11:36 Drukuj

Dlaczego Ducati wybrało Eneę Bastianiniego, a nie Jorge Martina? Czy "Bestia" ma być nową nadzieją Włochów, czy raczej numerem dwa u boku Pecco Bagnai?

Ducati długo trzymało w niepewności zarówno swoich zawodników, jak i kibiców, ale przed weekendem Włosi podjęli wreszcie decyzję. Miejsce, które w fabrycznym zespole zwolni odchodzący do KTM-a Jack Miller, zajmie w przyszłym roku Włoch Enea Bastianini.

NAS Analytics TAG

O odejściu Australijczyka wiedzieliśmy już od dłuższego czasu, podobnie jak o tym, że w grze o jego miejsce liczą się tylko Bastianini i Hiszpan Jorge Martin. Ducati od samego początku podkreślało, że obaj w sezonie 2023 otrzymają takie samo, fabryczne wsparcie, a różnica polegać będzie wyłącznie na nazwie zespołu, w którym wystartują.

Trzeba przyznać, że młodzi rywale walczyli o posadę wyjątkowo zaciekle, ale ostatecznie górą z tego pojedynku wyszedł Bastianini. Dlaczego?

Enea trafił do MotoGP rok temu jako mistrz świata kategorii Moto2. Gdy w 2014 roku debiutował w MŚ Moto3 wielu mówiło, że to wielka, wschodząca gwiazda, ale ostatecznie nie był w stanie przełożyć ewidentnego potencjału na tytuł w najmniejszej kategorii.

Jego mistrzostwo w zaledwie drugim sezonie w Moto2, do tego w małej ekipie Italtrans, było poniekąd zaskoczeniem, podobnie jak awans do MotoGP, gdzie jednak Włoch odnalazł się jak ryba w wodzie.

W sezonie 2021 Bastianini dosiadał Ducati Desmosedici w specyfikacji 2019 i miał na nim sporo problemów, szczególnie podczas kwalifikacji, za to w wyścigach był w stanie fenomenalnie zarządzać oponami i zyskiwać mnóstwo czasu na ostatnich okrążeniach.

Od tego czasu zrobił jednak ogromne postępy, czego potwierdzeniem niech będzie pole position wywalczone przed ostatnim wyścigiem na austriackim Red Bull Ringu.

Bastianini jest szybki, wyjątkowo powtarzalny i bardzo rzadko popełnia błędy. Z porównaniu z nim Jorge Martin wydaje się szybszy na jednym okrążeniu, ale mniej powtarzalny w niedzielę. Ten duet jest trochę jak Andrea Dovizioso i Jorge Lorenzo z czasów ich wewnętrznej rywalizacji w Ducati.

Bastianini jeździ także zdecydowanie płynniej niż Martin. Pod tym względem dużo bliżej mu do Pecco, a to bardzo ważne dla Ducati, które potrzebuje przecież w fabrycznym garażu dwóch zawodników o zbliżonych stylach jazdy.

Powtarzalny, dowożący do mety punkty zawodnik jest potrzebny także do walki o tytuły w klasyfikacji producentów i zespołów, o czym w tym roku boleśnie przekonuje się chociażby Yamaha.

Z jednej strony wybór Bastianiniego jest oczywisty, także z uwagi na jego paszport, ale z drugiej strony to także zaskoczenie.

O ile Martin jeździ w uważanym za przedsionek fabrycznej ekipy zespole Pramac, Bastianini ściga się w poniekąd drugoligowym zespole Gresini Racing. Jeśli chodzi o zarządzanie swoimi zawodnikami, Ducati dużo łatwiej byłoby awansować Martina do fabrycznej ekipy, a Bastianiniego do zespołu Pramac. Wtedy obaj mieliby poczucie awansu.

Martin odejdzie z Ducati?

W obecnej sytuacji Hiszpan może czuć się pominięty. Kto wie, co będzie to oznaczało dla jego długoterminowej przyszłości. Tym bardziej, że zarówno Bastianini, jak i Bagnaia, mają kontrakty na dwa lata, 2023-2024.

To oznacza, że drzwi do fabrycznego zespołu nie otworzą się przed Martinem ponownie aż do sezonu 2025. Wielu na jego miejscu już szukałoby dla siebie nowego pracodawcy na rok 2024, ale Ducati podejmując swoją decyzję z pewnością liczyło się z takimi jej konsekwencjami.

Sęk w tym, że Martin nie ma zbyt wielu opcji. Fabryczne zespoły Ducati, KTM-a i Aprilii są obstawione do końca 2024 roku. W fabrycznym zespole Hondy do Marca Marqueza dołączy zapewne Joan Mir i trudno wyobrazić sobie, że jego kontrakt opiewać będzie na mniej niż dwa lata. Kontrakt Marqueza także ważny jest do końca 2024 roku.

W tym zestawieniu zostaje tylko Yamaha, w której kontrakt do końca 2024 roku ma Fabio Quartararo, podczas gdy Franco Morbidelli z pewnością pożegna się z zespołem po 2023 roku. Jeśli więc chodzi o fabryczne barwy, to Yamaha wydaje się dla Martina jedynym sensownym rozwiązaniem, choć M1-ka może być mało dopasowana do jego agresywnego stylu jazdy. Zostaje oczywiście jest GasGas, gdzie pod znakiem zapytania, nawet na przyszły rok, pozostaje obsada drugiego motocykla, ale na tym etapie KTM wydaje się dużo mniej konkurencyjną opcją niż Ducati.

Wszystko to sprawia, że Jorge nie ma za dużego pola manewru i rzeczywiście może czuć spore rozczarowanie, ale jego sytuacja nie jest wcale zła. W przyszłym roku Hiszpan będzie miał do swojej dyspozycji fabryczny motocykl Ducati w najnowszej specyfikacji, a to pakiet, który nadal będzie pozwalał mu na walkę o mistrzostwo.

Są także minusy

Zatrudnienie Bastianiniego wydaje się dla Ducati strzałem w dziesiątkę, ale w kontekście ostatnich wydarzeń może mieć jeden zasadniczy minus.

W trakcie Grand Prix Austrii organizatorzy MotoGP potwierdzili, że w przyszłym roku podczas każdej rundy odbędą się dodatkowe, sprinterskie wyścigi na dystansie o połowę krótszym niż niedzielne.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że w takich pojedynkach dużo lepszy może okazać się Martin. W końcu Bestia zazwyczaj potrzebuje czasu na złapanie tempa, a jego mocniejszą stroną jest druga połowa wyścigu.

To jednak trochę wróżenie z fusów. Może się okazać, że Bastianini przy mniejszym obciążeniu paliwa będzie czuł się pewniej także na krótszym dystansie lub po prostu poprawi ten aspekt. W końcu Ducati podkreśla, że cały czas robi duży progres.

Drugim trudnym aspektem mogą okazać się relacje w zespole. Jack Miller był dla Pecco idealnym skrzydłowym i wiele razy podkreślał, że z chęcią mu pomaga.

Bastianini kilka tygodni temu powiedział z kolei wprost, że Bagnaia pewnie wolałby, aby Miller nadal pozostał team-partnerem Pecco, bo ten nie miałby wówczas takiej konkurencji.

Tutaj nie mam wątpliwości. Enea nie idzie do fabrycznego zespołu po to, aby grać drugie skrzypce i być pomocnikiem Pecco, a po to, aby go pokonać i zostać mistrzem świata.

Z jednej strony rodzi to duże ryzyko, że Ducati znów czeka sporo zarządzania kryzysowego, jak wtedy, gdy garaż dzielili Dovizioso i Lorenzo, ale…

… może o to właśnie chodzi? Być może Ducati doskonale zdaje sobie sprawę, że szybki, ale często popełniający błędy pod presją Bagnaia wcale nie jest największą nadzieją marki na mistrzostwo świata i dlatego zatrudniło innego Włocha?

Mam wrażenie, że pod tym względem Enea może liczyć w zespole na dużo większe wsparcie niż Martin, dlatego fascynujące będzie przyglądanie się dynamice w garażu Ducati w sezonie 2023.

Pamiętajmy przecież, że gdy dwa lata temu do fabrycznej ekipy awansowali z Pramac Racing Miller i Bangaia, to w tym pierwszym upatrywano drugiego Caseya Stonera. Z czasem Australijczyk z pokorą dał się jednak sprowadzić do roli numeru dwa. Jak poradzi sobie z tym Pecco?

Jakiś czas temu pisałem o tym, że w MotoGP brakuje łobuzów i dramy. Mam jednak wrażenie, że dwóch z pozoru wyjątkowo sympatycznych Włochów może w najbliższych latach stworzyć w garażu Ducati mieszankę wybuchową.

Zwycięzca tego pojedynku może być tylko jeden. Na kogo stawiacie? Ja mam już chyba faworyta…

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górê