tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kto będzie mistrzem MotoGP 2022? Analiza pozostałych torów i historycznych wyników liderów
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Kto będzie mistrzem MotoGP 2022? Analiza pozostałych torów i historycznych wyników liderów

Autor: Mick Fiałkowski 2022.09.23, 10:40 1 Drukuj

Quartararo, Bagnaia i Espargaro. Który z nich będzie kalkulował, a który postawi wszystko na jedną kartę? Jak cała trójka traktuje w walce o tytuł Eneę Bastianiniego, a jak on sam ocenia swoje szanse? Oto, co oni sami mieli na ten temat do powiedzenia przed Grand Prix Japonii, plus analiza Micka.

Na pięć wyścigów przed końcem sezonu czołową trójkę rozdziela w klasyfikacji generalnej zaledwie 17 punktów na 125 możliwych jeszcze do zdobycia.

NAS Analytics TAG

W grze są jednak nie tylko Fabio Quartararo, Pecco Bagnaia i Aleix Espargaro, ale również Enea Bastianini, z czego cała czwórka doskonale zdaje sobie sprawę. Bestia traci do lidera 48 punktów i zanim powiecie, że to za dużo, przypominam, że od swojego wypadku w Grand Prix Niemiec Bagnaia odrobił do Fabio aż 81 oczek w zaledwie… dokładnie pięć wyścigów.

W walce o mistrzostwo wszystko jest więc możliwe, a rywalizację jeszcze bardziej urozmaici fakt, że podczas pozaeuropejskiej części sezonu czekają nas teraz aż trzy wyścigi na torach, po których zawodnicy nie jeździli aż od 2019 roku.

Pierwszym z takich torów jest japoński Twin Ring Motegi, na którym Quartararo i Bangaia ścigali się w MotoGP tylko raz, a Bastianini w ogóle. Podobnie będzie tydzień później w Tajlandii, a następnie w Australii.

Jakby tego było mało, układ sił będzie zmieniał się z weekendu na weekend także z powodu pogody. Prognozy na Grand Prix Japonii mówią o deszczu, a ten nie wszystkim jest na rękę. Quartararo deszcz lubi, tym bardziej, że mokry tor Motegi jest bardzo przyczepny. Bagnaia przyznaje z kolei, że jazda w deszczu nie jest jego mocną stroną, z kolei Bastianini obawia się zmiennej pogody i braku "wjeżdżenia" w dane warunki.

Kolejnym utrudnieniem na torach, na których MotoGP nie ścigało się od trzech lat, będzie technologia. Gdy w 2019 roku po raz ostatni rywalizowano w Grand Prix Japonii, Tajlandii i Australii, nikt nie korzystał jeszcze z systemów blokujących przednie i tylne zawieszenie.

Blokadę tyłu właśnie podczas tych trzech wyścigów, po raz pierwszy wprowadziło Ducati, ale systemu używał wówczas wyłącznie Jack Miller. Sam system z kolei od tego czasu także mocno się zmienił.

Według zawodników w tym roku w Japonii - jeśli pozwoli na to pogoda - tempo będzie dużo lepsze, ponieważ na tym torze blokadę tylnego zawieszenia można stosować w pięciu, sześciu różnych miejscach. W Australii będzie z pewnością inaczej, bo z uwagi na długie łuki i brak długich prostych potencjał do wykorzystania tego systemu będzie dużo mniejszy.

Trzyletnia przerwa i rozwój takich systemów jak blokada zawieszenia oznaczają, że dane z sezonu 2019 mogą nie mieć żadnego przełożenia na ustawienia na najbliższe weekeny wyścigowe. Także z powodu zmian w aerodynamice i elektronice.

Aleix Espargaro zwrócił uwagę na fakt, że w 2019 roku Aprilia miała na Motegi bardzo duże problemy z unoszeniem się przedniego koła na wyjściach z zakrętów. To powodowało, że moc silnika trzeba było mocno kastrować elektroniką.

Teraz, dzięki lepszej aerodynamice i blokadzie zawieszenia, będzie można zastosować zupełnie inne strategie, jeśli chodzi o elektronikę.

Aprilia może jednak mieć - szczególnie w Japonii - inny problem. RS-GP nie lubi mocnych hamowań na wprost, o czym Espargaro mówił już podczas weekendu w Aragonii. Twin Ring Motegi to z kolei pod tym względem najbardziej wymagający obiekt w kalendarzu. Spodziewajcie się więc sporych problemów z hamowaniem i to nie tylko w przypadku Aprili.

Ostatnią niewiadomą są opony, których karkas także zmienił się od 2019 roku. Wszystko to sprawia, że ostatnia prosta sezonu to jedna wielka niewiadoma.

Nie jest tajemnicą, że Yamaha ma spore problemy z "walką wręcz", ale Quartararo zwrócił w czwartek przed GP Japonii uwagę na to, że nie jest to kwestia braku tempa, a mocy i problemów z wyprzedzaniem. Dla niego kwalifikacje będą więc absolutnie kluczowe i jemu też najbardziej na rękę byłby deszcz.

Bagnaia podkreśla z kolei, że lubi ostre hamowania - w przeciwieństwie do Espargaro - które sprzyjają także Ducati, więc może być w Japonii bardzo mocny. Pod warunkiem, że będzie sucho. Jeśli w niedzielę ma padać, Włoch wolałby rozjeździć się na mokrym takżę w piątek i sobotę.

Cała trójka faworytów była także w czwartek pytana o to, jak podejdzie do strategii na końcówkę sezonu. Quartararo powiedział, że będzie walczył tak samo ostro, jak przez cały rok, Espargaro podkreślał, że jako trzeci w tabeli będzie musiał bardziej ryzykować, choć nie wie, czy już w Japonii, z kolei Bagnaia zarzekał się, że nie myśli o mistrzostwie, bo podczas pięciu wyścigów wszystko jeszcze może się zdarzyć.

Czarny koń i team orders

Cała trójka doskonale zdaje sobie sprawę, że do gry może jeszcze włączyć się Bastianini. Fabio jest jednak zdania, że przy tak dużej stracie punktowej Bestia jest o krok za pierwszą trójką, Pecco podkreśla z kolei, że on sam też odrobił ostatnio sporo punktów i Enea też może to zrobić, a Aleix zwrócił uwagę na coś innego.

Zdaniem Hiszpana wiele zależeć będzie od tego, jak sytuacją zarządzać będzie Ducati i czy włoska marka zdecyduje się na jakiekolwiek polecenia (pomiędzy)zespołowe.

Bagnaia zarzeka się, że nie chce i nie potrzebuje pomocy. "Nie chcę być przepuszczany - wyjaśniał. - Powiedziałem Ducati, że chcę robić swoje, a co zrobią oni, to już nie moja kwestia".

Bastianini początkowo próbował unikać odpowiedzi na pytania o team orders, mówiąc jedynie, że póki co ich nie ma, ale bardziej przyciśnięty, powiedział wprost; "Zobaczymy co wydarzy się za jakiś czas, jeśli będę bliżej w tabeli". Jak widzicie Enea nie ma zamiaru grać drugich skrzypiec!

Wszystko to sprawia, że Ducati ma bardzo trudny orzech do zgryzienia. Pozwolić zawodnikom walczyć o zwycięstwa w wyścigu i nie drażnić swojego przyszłorocznego podopiecznego, czy jednak wyraźnie podstawić go przed ścianą i zabronić kąsania lidera? Co Wy byście zrobili?

Z perspektywy kibiców takie polecenia zabijają widowisko, ale w Ducati byliby przynajmniej nierozważni, mówiąc delikatnie, gdyby jednak ich nie zastosowali i to już teraz.

Z perspektywy Bestii sytuacja jest z kolei jasna; jeśli za rok trafi do fabrycznej ekipy u boku obrońcy tytułu, od razu będzie musiał przyjąć rolę "tego drugiego".

Jeśli zaś trafi do ekipy, której lider dopiero co przegrał walkę o tytuł, dynamika w garażu może być zupełnie inna. Enea walczy więc nie tylko o tegoroczny tytuł, ale także swoją przyszłoroczną pozycję w fabrycznym zespole. Podobnie zresztą, jak Pecco.

Czy taką wewnętrzną rywalizację i niezdecydowanie Ducati wykorzystają Quartararo i Espargaro. Ten drugi może przynajmniej liczyć na pomoc szybkiego skrzydłowego, Mavericka Vinalesa. Quartararo nie ma nikogo, bo trzy pozostałe Yamahy zamykają tyły. Bagnaia zawsze z kolei może liczyć na Jacka Millera, który może odbierać Bastianiniemu punkty nawet w przypadku jego niesubordynacji.

Kto Waszym zdaniem wyjdzie z tego pojedynku obronną ręką i zostanie mistrzem MotoGP w sezonie 2022? Moim zdaniem jeszcze wszystko może się zdarzyć. W końcu pięć wyścigów temu nikt nie patrzył na Pecco i Bestię jako na faworytów do tytułu!

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę