Ścigacz.pl

Sąd ogłosił wyrok w sprawie Stuarta Garnera, który będąc właścicielem marki Norton Motorcycles naciągnął kilkaset osób na udział w funduszach emerytalnych. Te ostatecznie okazały się oszustwem, a wyrok jest co najmniej bulwersujący.

Stuart Garner stworzył trzy fundusze meerytalne, które miały służyć wierzycielom oraz marce. Ta mogła wykorzystać nie więcej niż 5 proc. zgromadzonych środków. Ostatecznie z kont wyparowało 11 mln funtów. Jak informuje BBC, Garner został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. To niewiele za zniszczenie życia 227 osób. Stuart Garner oszukał również innych inwestorów, banki, a nawet rząd Wielkiej Brytanii. Na razie jednak nie wiadomo, czy zostanie za to pociągnięty do odpowiedzialności.

Przeczytaj również: Stuart Garner i przekręt z Norton Motorcycles

Sama marka została uratowana przez indyjski koncern TVS, który dzięki temu kupił sobie europejskiego producenta z półki premium i od dwóch lat pracuje nad poprawieniem wizerunku, inżynierii i technologii produkcji motocykli. Nowa fabryka powstała w Solihull, a o jej otwarciu informowano już w czerwcu 2021 r. Jako pierwsze z taśm produkcyjnych miały zjechać maszyny, na które klienci wpłacili depozyty.