Stuart Garner znowu pod lup± rz±du i ¶ledczych. Nowe oskar¿enia w sprawie by³ego szefa Norton Motorcycles
Choć Stuart Garner został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, to pojawiły się nowe oskarżenia w jego sprawie. Gra toczy się o 10 mln funtów, które wyparowały po zainwestowaniu ich w markę Norton. Śledczy będą odpowiadać przed brytyjskim parlamentem.
Jak informuje Guardian, Sir Stephen Timms, który jest członkiem parlamentu i przewodzi komitetowi do spraw pracy i emerytur, zarządał wyjaśnień od śledczych pracujących przy sprawie Stuarta Garnera. Timms chce, by opowiedzieli oni, jak przebiegała praca oskarżenia w związku z wyparowaniem 10 mln funtów z funduszy emerytalnych. Wcześniej Garner kupił markę Norton za 1 mln funtów, które również pochodziły z oszczędności emerytów.
Oprócz tego Guardian i Focus przeprowadziły własne śledztwo, z którego wynika, że Garner m.in. podrabiał podpisy swoich partnerów biznesowych, by móc podnieść finansowanie dla marki Norton, oszukiwał we wnioskach o dotacje, a kiedy wybuchła cała afera, to przelał 1 mln funtów na konto swojej firmy zajmującej się fajerwerkami.
Przypomnijmy, że w marcu 2022 r. Stuart Garner został skazany przez sąd na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Sąd nakazał również zwrot pieniędzy wraz z odsetkami. Sama marka Norton została uratowana przez brytyjski koncern TVS, który zaczął pracę od zajęcia się klientami oczekującymi na odbiór swoich motocykli. Warto dodać, że za panowania Stuarta Garnera dochodziło do praktyk polegających na zabieraniu części z motocykli klientów, które trafiały na naprawy gwarancyjne i montowania ich w nowych maszynach.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze