tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Bez Desmo, bez kratownicowej ramy - Quo vadis Ducati?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Bez Desmo, bez kratownicowej ramy - Quo vadis Ducati?

Autor: Jakub Olkowski 2020.10.29, 10:41 Drukuj

Z czym Wam się kojarzy Ducati? Z ekskluzywnością, najlepszymi komponentami, świetnym prowadzeniem, dźwiękiem, setkami zwycięstw w różnych seriach wyścigowych oraz rozwiązaniami technicznymi, typowymi dla tego producenta. Ostatnio jednak wśród konstruktorów, frakcja konserwatywna została odstawiona na bok. Czy był to dobry krok?

Uwielbiam, kiedy producent motocykli w drodze ewolucji doprowadza charakterystyczne dla siebie rozwiązania do perfekcji, czyniąc z nich element rozpoznawalności i mentalny atut. Mam stare Ducati z pierwszych lat XXI w. Nie jest to żaden topowy model, ale pewne cechy konstrukcyjne są wynikiem sportowego dziedzictwa charakterystycznego dla marki: suche sprzęgło, kratownicowa rama, silnik L-Twin z rozrządem desmodromicznym oraz napęd wałków rozrządu pasem zębatym. W efekcie sprzęt całkiem ładnie "gada" i jak na 20 letnią maszynę, nieźle się prowadzi. Dlatego, kiedy we flagowym sporcie najpierw zrezygnowano z suchego sprzęgła, nawet się ucieszyłem. Hałas się zmniejszył.

NAS Analytics TAG

Nieco później, wraz z prezentacją Panigale, zmieniono ramę - miejsce kratownicy, zajęła aluminiowa rama szczątkowa; super, spadła masa. Kiedy silnik L-Twin zastąpiono V4 bez Desmo, zrozumiałem - w końcu maszyna wywodzi się z konstrukcji z MotoGP, a osiągi muszą pozostać topowe. Teraz silnik V4 wkracza do serii Multistrada a kratownicowa rama odchodzi z Monstera. Nie mówię, że to źle. Oto cena postępu - gdyby ludzie byli tradycjonalistami, do dziś jeździlibyśmy wozami konnymi.

Z drugiej strony, jako miłośnikowi Ducati, jest mi trochę przykro, że zaledwie w kilka lat  dekady tradycji zostały odstawione na półkę. Jednak patrząc na wydajność nowych modeli, na ich perfekcję techniczną mam wrażenie, że zamiast przejmować się zmianami, należy je zaakceptować. W końcu Yamaha zrezygnowała z pięciozaworowej głowicy, Honda z napędu rozrządu kołami zębatymi w serii VFR a Suzuki po wielu latach chłodzenia silników systemem powietrzno-olejowym w końcu przeszła na chłodzenie powietrzno-wodno-olejowe.

Dlatego rezygnacja z raz obranej drogi ma sens - w końcu jak to mawiają, tylko krowa nie zmienia poglądów a topowe osiągi mają swoją cenę. Poza tym Włosi są mistrzami w konstruowaniu motocykli pięknych, wzbudzających emocje, pożądanie i diabelnie skutecznych. A do tego rewelacyjnie prowadzących się. Dlatego mimo początkowej niechęci, jestem przekonany o słuszności obranego kierunku...

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę