tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Piêkny ból - leczenie, ortopedia i chirurgia w wersji stunt
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Piêkny ból - leczenie, ortopedia i chirurgia w wersji stunt

Autor: Simpson 2009.01.12, 15:52 54 Drukuj

Tekst dedykuje wszystkim, którzy chwilowo nie mogą...

Stunt - tak naprawdę nie lubię tego określenia. Napier...lanie na kole, wolałbym tak o tym pisać. Jednak żeby się coś przyjęło zawsze to trzeba uprościc. Może nie odwieczna, ale już wieloletnia walka człowieka z maszyną. Walka, którą niektórzy muszą przegrać, aby o co walczyc mieli inni. Jest jedno miejsce na którym można motocykl sportowy wykorzystac w pełni: tor. Dla dzikiej większości nieosiągalny. Jednak jest sposób dostępny dla wszystkich, aby podjąć próbę pokonania maszyny. To jest właśnie to napier...lanie...

Advertisement
NAS Analytics TAG

Jak na wyczyn zbyt ciężkie, jak na co dzień zbyt szybkie, jak na życie zbyt niepewne. Takie są właśnie drogowe motocykle sportowe. Zwykły szary człowiek widząc wolną gumę z boku nie jest w stanie pojąc co się dzieje we łbie stuntera. Kąt otwarcia przepustnicy, dozowanie tylnego hamulca, ciśnienie w oponie (nawet jej nierównomierne zużycie od palenia gumy), te i inne szczegóły decydują o tym czy wygrasz Ty, czy ten kawał szmela pod tobą. Motocykl nie chce kręcić cyrkli, robić stoppie czy palić gumy. Jakby nie patrzeć został stworzony do jazdy na dwóch kołach. Za wszelką cenę (nawet swojego zniszczenia) wyszukuje błędów tylko po to, żeby zrzucić ridera, wprasować go w asfalt albo przeciągnąć po asfalcie na pełnym ogniu. Zmuszenie do absurdalnych wyczynów i dosłowne ujarzmienie tych popieprzonych 200 kilowych wymysłów skośnookich konstruktorów. To jest właśnie stunt.

Żadna wojna nie jest lekka. Na początku przy każdym starciu na parkingu, lotnisku czy też ulicy znajdziemy na sobie ślad.  Siniaki, stłuczenia, otarcia, przemęczenie to jest nic. Marne znamię, przypominające nam, że tym razem to my z ustawki z naszym sprzętem wyszliśmy zwycięsko. Nie znam stuntera, który po dzwonie widząc takie drobnostki na sobie nie ma jednocześnie uśmiechu na twarzy. Właściwie każdy z nas kiedyś przegrał pojedyncze starcie. Jeśli nie, to albo jest geniuszem jazdy, albo po prostu nie podejmuje się w pełni wyzwania. Nasz pies, a czasem nawet jakiś obcy potrafi „ugryźc". Zdarzyć może się wiele: łamanie kości, uszkodzenia stawów, zrywanie ścięgien, skręcenia czy znaczne utraty skóry. Wielu z nas tego doświadczyło lub doświadcza właśnie w tym momencie. Pokuta za sprzeciwienie się zwyczajowi używania motocykla w sposób ogólnie przyjęty. Pisać o tym mógłbym wiele, jednak nic nie wyjaśni tego lepiej, niż życie. Cytuję posty ze stuntpoland.com:

Evil:

14 pęknięć kości piszczelowej prawej + przeprost lewego łokcia o 90 stopni, do tego trzy odpryski. noga w gipsie przez 4 miechy, druty w łapie długo, nie pamiętam już ile czasu, ale długo. 2 razy mi cięli łapę.

prawy łokieć - nawykowe zwichnięcie stawu, już kilka razy w gipsie.

naderwane ścięgna lewej dłoni - to z ubiegłego roku, najdelikatniejsza kontuzja

Rabin:

Otwarte złamanie podudzia prawego 1 stopnia wg Gustillo-Andersona [blachy na 7 miesięcy (6 śrub zewnętrznych + 2 wewnętrzne)]. Złamanie podudzia lewego (wielo-odłamowe) [taka sama blacha]. Rozejście spojenia łonowego (6 cm, zostało 2). Złamanie gałęzi lewej kości kulszowej. Złamanie przedniej ściany panewki stawu biodrowego (wielo-odłamowe) obustronnie. Stłuczenie lewej nerki. Liczne otarcia naskórka skóry twarzy oraz kończyn górnych. Pier****a Skoda ! I to wszystko za 1 razem...! Oraz córka: złamana kość 5 i 6 śródstopia, liczne stłuczenia uda i łydki i zje..na psycha na jakiś czas !

Autor znany redakcji:

7 operacji w ciągu roku, łącznie ok 70 dni pobytu w szpitalach z czego 7 dni w śpiączce farmakologicznej.

obrażenia: zmiażdżenie prawego podudzia, zwichnięcie kolana, zerwanie wiązadeł krzyżowych, wielo-odłamowe otwarte złamanie piszczeli i strzałki, zmiażdżenie nerwu strzałkowego, zmiażdżenie tętnicy podkolanowej i tętnic piszczelowych, zmiażdżenie mięśni strzałkowych, zespół ucisku międzypowięziowego, wstrząs krwotoczny, ... itd.

Ciemek:

K4 kontra Felicja:
złamana łopatka lewa, 5 żeber, wyłamana klatka piersiowa z lewej strony,
obojczyk prawy w 3 miejscach, zapadnięte płuco, odma płucna, krwiaki na płucach ...

Quad kontra brama:

złamana strzałka i piszczel lewej nogi, zmiażdżona kostka, 5 śrub i blacha

Żural:

To ja wymienię co miałem uszkodzone:
- złamany kręgosłup tzn. 8 krąg
- ręka
- palce u rąk i nóg
- ponownie pęknięta ręka
- Wstrząs mózgu ( kask rozsypał się na atomy )
- zerwane wiązadła kolanowe
- skręcenia, zwichnięcia i obdarci to niema co wspominać !

W sumie nic poważnego.

Chyba dodawać nic nie muszę... Jest to tylko ułamek swoich ludzi, którzy poświęcili zdrowie ku szczytnemu celowi. Łamanie każdej bariery, obalanie każdej teorii czy zasady to jest to, czego nieświadomie potrzebuje nasz świat, aby pozostać w równowadze. Dawcy, świry, idioci... Ludzie nazywają nas różnie, jednak ta ciemna masa nie wie, że dzięki naszemu działaniu mogą się uważać za normalnych. Dla nas tylko przeciętnych... Pamiętajcie o szacunku dla wszystkich, którzy oddali wiele zdrowia w naszym wspólnym imieniu. Niech żaden z nas potrzebujący pomocy w kryzysie fizycznym i psychicznym nie będzie sam.

Pozostała nam śmierć. Każdy z nas odbiera ją inaczej, niektórzy traktują to jako zakończenie pewnego etapu, inni jako zwykłe wyłączenie systemu i wrzucenie ciała do piachu. Według mnie nie ma co dramatyzować z samego faktu zgonu. Jesteśmy na to skazani od momentu naszych narodzin. Utrata życia na motocyklu jest ceną ostateczną za wszystkie zajebiste momenty, które dał on nam podczas naszej marnej jednostkowej egzystencji. Prawdziwe współczucie należy się rodzinie i przyjaciołom, jednak niech wszyscy z nich wiedzą, że Ci którzy odeszli mieli jedną ze wspanialszych śmierci jakie mogli ponieść.

Trzymajcie się.

Filmy:
Winiu upadek
crash video
honda vtr 1000 wheelie crash
Stunts Gone Wild
Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
maximoto przed upadkiem
Raptowny Gleba Bemowo
Winiu Stoppie Crash
winiu gleba
Utrata skory
Zlamanie stawu skokowego
bark przed II
Zlamanie stawu lokciowego
Zlamanie piszczela uszczytwniona
Zlamanie Stawu kolanowego z przemieszczeniem
Zlamana kosc piszczelowa i strzalkowej
Wieloodlamowe zlamanie kosci piszczelowej
Komentarze 33
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê