tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Teksańska masakra śrubką motocyklową... czyli...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 54
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Volusia 11.10.2011 19:16

Jako właściciel ASO ( nie tego) napisze, że 90% tego typu opisów piszą sfrustrowani faceci nie posiadający wcale motocykla, posiadający niewłaściwy, lub chcący się wyżyć na ASO za cokolwiek innego. Chętnie bym poznał nazwę ASO, tak, żeby ASO także mogła wnieść sprawę do sadu o zniesławienie.. ale jeżeli to prawda.. to : każde ASO w przeciwieństwie do przyjacielskich mechaników, ma polisę OC, z której to polisy powinno być zapłacone naprawienie tego motocykla. Ale do tego, właśnie potrzebna jest dokumentacja itd... Ale cóż,,,, w każdej branży są ludzie i klamki... Na pewno warto by było mieć jawna listę takich opisów , gdzie można wysłuchać obu stron. Nie ma serwisu, który nie popełnia błędów... ważne jest co potem sie z nimi robi. W skrajnym wypadku musiałem odkupić motocykl klienta, gdy naprawa powypadkowa przekroczyła ustalona kwotę. Klient za to nie mógł odpowiadać, a zawiniło kilku ludzi z firmy. Trudno. Jednak 99% newsów nt. mojego serwisu na różnych forach , po zapytaniu o datę wizyty w serwisie, korespondencja się urywa... Jedno jest pewne... mechanicy w Aso uczą sie na szkoleniach, to każdy sie zgodzi... a mechanicy z nie ASO, uczą sie na motocyklach klientów. ale... po każdym serwisie czy to auta, czy motocykla, mocno badam sprzęt , bo sie na tym znam od 30 lat... i często coś poprawiam. Jakość serwisu poznaje po przyjmowaniu pojazdu.. 1) co się spisuje i na czym.. 2) jak sie spisuje usterki które są na motocyklu typu rysy, wgnioty itd... Polecam także wnikac który mechanik ma robic wasze cacko... bo każdy serwis ma łamagę i thebeściaka... jak sie dowiecie, kóry jest doby, to zastrzegajcie... dam do roboty ale tylko temu... i chłopak się ucieszy, że jest doceniany i wy będziecie mieli lepiej zrobiony sprzęt. A ja proszę o rubryke pt... Bądź człowiekiem - czyli jak być klientem na poziomie... napiszę tam parę fajnych przypadków... ;-) Na pocieszenie klientom przepełnionym złymi emocjami dodam, że tej zimy około 25% firm motocyklowych się zamknie z powodu niewypłacalności.. około 20% ASO jest zadłużonych ponad możliwości spłaty do central... a więc zostaną firmy jednoosobowe w garażach przydomowych. Niestety, będzie problem z nowoczesnymi motocyklami przepełnionymi elektroniką, ale reszta, będzie działać nadal.. O tym narazie nikt nie pisze... ale może warto zrobić też listę firm zamykanych ?

Odpowiedz
Autor: wolny13 11.10.2011 18:32

BZDURY !!! Nie po to mam ścigacza by stać w korku..Nie po to kupiłem moto by stać w tłoku aut , itp. Tych którzy , piszą że nie udają motocykla bo sami sobie.. zostawiam na boku Ale nie po to się kupuje maszynę nowiusieńka by sam przy niej "grzebać "Dałeś kupę kasy w salonie żądaj profesjonalizmu, przy wszystkim !!! Ale profesjonalizm ,hmm tutaj to inna sprawa. Jadłem i jem z tego pieca to napisze co nieco : Serwis Pracownik serwisu to nie kosmita W serwisie by zaoszczędzić zatrudniamy uczni , nie wyszkolonych pracowników itd. (było i będzie - koszty ) Jak jest profesjonalista to pilnuje tylko powyższych (ale czy zawsze sie da ?) Oszczędza się na wszystkim bo innemu można odsprzedać ;) Dobry serwis to jak trafić oddane go sprawie kleryka ( bez obrazy ) Powyższe piszę z czystego doświadczenia nie z głowy , oddaje do serwisu (jednego z czołowych marek na świecie ) i wiem co mam sprawdzać przy odbiorze wiem co mogli zamienić i nie raz wracałem z poprawkami nawet z uwagami ze to tu było a niema :) Dlatego niestety ale motocykla nie oddał bym motocykla na więcej niz kilka godzin i to w mojej obecności do serwisu , powtarzam do serwisu. Ale oodał bym do dobrego warsztatu przysłowiowego Kowalskiego , który sam grzebie przy tym i sam odpowiada za to . Prosty przykład który zawsze powtarzamy w śród znajomych (nazwijmy - naprawiaczy ) . Oddasz do wielkiego serwisu i : Dzis go rozbiera jedna osoba i nie kończy (bo koniec szychty ważniejszy ) Jutro z rana szef każe dokończyć innej osobie Naprawia coś "fachowiec " Następnie karze poskładać temu pierwszemu I co , ten pierwszy skręca skręca , połowę juz nie pamięta gdzie było drogą połowę przecież nie on rozkręcał więc może czegoś nie wiedzieć i przeoczyć (tak ? no tak :) ) No i skręci by , szef był zadowolony i na czas ! Odbierasz i po czasie " KARPIA STRZELASZ " Tak jak ja jak byłem początkujący , oddający do serwisów - bo niestety nasze maszyny juz są tak robione ze nie każdy warsztat przejdzie naprawę bez wizyty w serwisie no bo go nie stać na taki czy taki sprzęt . Panowie i Panie Naprawiam i poprawiam tych którzy myślą że wszystko wiedzą (czytaj serwis ) Pozdrawiam i sorrki za chaos ( ale musiałem podczas kolacji wstrzelic w tym temacie kilka zdań ) ps. przykład z ostatniej chwili Chodzi o samochód Peugeot Oddałem do serwisu , by wymienili przednią szybę (omijam co i jak ) Odbieram patrzę co mi lampka nad lusterkiem wstecznym tak odstaje hmm, myślę sobie co za czort , Ale przyglądam sie i co !!!!!!!!!!!!!!!!! Zwykła obudowa lampki , zdejmuję się długopisem i zakłada na zaczep ,(klik ) proste jak -" sztyl " (3 minuyt roboty z wym. żarówki ) A tu kretyn , nie wiedział czy nie miał czasu zerknąć co i jak , nie pasowało mu bo na odwrót wpasowywał to przykleił na SILIKONIE !!!!!!!!!!!!!! co jeszcze odstawało i widać klej było . Ale akord to akord , sztuka wydana - wydana :) Pozdrawiam tym co piszczy trzeszczy , lub odpada - po wizycie u fachowców :) ZAPEWNE TAK BYŁO - słyszycie taka odpowiedz :) ;) ;)

Odpowiedz
Autor: mały 11/10/2011 21:25

Oddałaś go na Bema

Odpowiedz
Autor: Maro 11/10/2011 13:29

Pitstop?

Odpowiedz
Autor: Przemysław Budnicki Motorista 12/10/2011 17:49

Witaj, Jestem współwłaścicielem Motoristy i (choć po tym co zostało tu napisane o ASO może to zostać przez malkontentów okrzyczane wybrykiem marketingowym lub próbą czarów) na prawdę zależy mi na tym żeby nasz salon i serwis świadcząc usługi sprawiał, że klienci wyjeżdżają od nas spokojni o jakość usług, wiedząc że mechanik zajmował się ICH motocyklem z szacunkiem i porządnie, a nie "naprawiał paździerza jakiegoś frajera". Takiego mechanika zwolniłbym od razu.... Niemniej z tego co napisałeś u nas nie było tak jak być powinno dlatego proszę Cię o kontakt bezpośrednio ze mną przemyslaw.budnicki-naserwerze-motorista.pl. Podaj mi proszę swój adres email lub nazwisko żebym miał możliwość sprawdzenia kto robił Twój motocykl i co robił. Jeżeli nie będziesz miał nic przeciwko chętnie porozmawiałbym na ten tamat z Tobą telefonicznie. Może razem ustalimy jak powinno być, żebyś nie musiał szukać innego serwisu. Dlaczego? Bo wbrew wielu wpisom w tym wątku o ASO BARDZO zależy nam na tym żeby porządnie wykonywać naszą pracę i poprawiać się również ucząc na błędach. Tę możliwość dają nam tylko klienci mówiący co ich boli:-) Odnośnie uwag dotyczących cen ASO zapraszam chętnych na stronę http://www.motorista.pl/serwis-cennik-przegladow-honda Tyle wynoszą koszty serwisowania Hondy. Czarno na białym, bez żadnych niedomówień, w ASO Jeżeli ktoś ma pytania zapraszam! Chętnie na forum, żebyśmy wszyscy mieli jasność ! Pozdrawiam Przemysław Budnicki Honda Motorista

Odpowiedz
Autor: negate 12/10/2011 10:01

szukaj. kogoś kto się po prostu na motocyklach zna. ja podstawowe rzeczy robię sam (płyny, klocki, itp.), niedługo czeka mnie duży serwis moto i chyba odstawię do znajomego bez dyplomów rozwieszonych na ścianie, ale z głową nabitą wiedzą. wracając do motorista, skoro już mogę ich obsmarować na forum. jeżdżę cbr600rr-7. 1. wymiana łożyska w główce ramy: tak dojebali śruby, że najmniejszy zakręt to było mocowanie z motocyklem, żeby cokolwiek ruszyć kierą. wracam z fochem do serwisu. komentarz motorista: "to trzeba mocno skręcać, bo musi się ułożyć wszystko" usłyszałem. a ja do tej pory myślałem, że po to są oryginale części zamienne, klucze dynamometryczne i momenty obrotowe podane w serwisówkach, żeby wszystko pasowało od razu i nie musiało być skręcane na pałę. potwierdził mi to stary wyga prowadzący serwis moto zupełnie innej marki w innym mieście. 2. wymiana kierunkowskazów uszkodzonych po glebie: niepołamane kierunkowskazy wymieniono na nowe (lewy przód na prawy tył, tj. wszystko na opak i do góry nogami, chociaż nawet kolory kostek powinny sugerować, że coś jest nie tak podłączane), a uszkodzone zostawiono. no comment. myślenie jednak boli. sam sobie zrobiłem. 3. od czasu do czasu traciłem ustawienie zegara i kasował się trip a/b. komentarz motorista: "to może być wszystko". wiedząc tę oczywistą oczywistość, przy okazji wymiany z punktu 2. powyżej, poprosiłem jednoznacznie o podstawowe przejrzenie instalacji, bo to najszybsze i najprostsze. po wizycie w serwisie podtrzymanie pamięci przestało działać w ogóle. "no ale to już nie działało jak do nas przyjechałeś. poza tym masz jakieś zegary kombinowane, klejone". nie prosiłem o kontrolę zegarów, tylko przegląd instalacji w głównych punktach, gdzie jest, a gdzie nie ma napięcia. a że podtrzymanie pamięci znika, to wiedziałem i w tym właśnie zakresie poprosiłem serwis o pomoc! komentarz motorista: "na modlińskiej jest całkiem dobry elektryk/elektronik, podjedź tam i napraw sobie". w tym momencie jasny *** mnie strzelił. jako że niedługo potem wymieniałem płyn w chłodnicy i zakładałem numerator, musiałem zwalić owiewki. przejrzałem sobie przy okazji instalację i w pół godziny odkryłem przyczynę - śniedź na stykach w jednej z kostek. tak niewiele trzeba. na koniec mogę dodać bandyckie ceny niektórych części. więc bardziej opłaca mi się część rzeczy zamawiać w UK, mimo kosztów przesyłki. naprawdę, zlanie motocykla wodą z węża po „naprawie” nie czyni serwisu profesjonalnym.

Odpowiedz
1 2
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę