Rząd pokazał kierunek, w którym ma być zmienione prawo w zakresie kar za wykroczenia drogowe. Czy ktoś w Polsce będzie w stanie płacić takie mandaty?

Od dłuższego czasu mówiło się, że mandaty w Polsce są za niskie. Ich wysokość nie była zmieniana od lat. Rząd chyba chce ustanowić nowe kwoty mandatów i kary za wykroczenia drogowe tak, aby znów nie było potrzeby ich zmieniania przez najbliższe kilkanaście lat. Najwyższa kara ma wynieść 30 000 zł! To kara, nakładana w postępowaniu sądowym. Po zatrzymaniu przez policjanta będziemy mogli dostać od 3 500 do nawet 5 000 zł mandatu. Szokujące jest to, że polski rząd chciałby, aby 5 000 zł mandatu można było dostać za przekroczenie prędkości już o 30 km/h!

Będzie srogo. I surowo. Propozycja zmian w karach dla łamiących przepisy kierowców jest tak daleko idąca, że żaden komentarz nie jest w stanie lepiej oddać powagi sytuacji, niż suche fakty:

1. Maksymalna wysokość orzekanej przez sąd grzywny za wykroczenia drogowe wzrośnie z 5 000 zł aż do 30 000 zł.

2. W postępowaniu mandatowym policjant będzie mógł ukarać kierowcę kwotą aż do 3 500 zł.

3. W przypadku przekroczenia prędkości już o trochę ponad 30 km/h będzie nam groził mandat karny w wysokości aż 5 000 zł!

4. Jeżeli przekroczenie prędkości o 30 km/h się powtórzy, to jest, jeżeli zostanie dokonane w warunkach "recydywy", wtedy mandat będzie wynosił od 3 000 zł do wspomnianych wcześniej 5 000 zł.

5. Surowiej będą też karani kierowcy, poruszający się pod wpływem alkoholu. Na przykład, jeżeli doprowadzą do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, to sprawca z urzędu będzie zmuszony do wypłacania renty na rzecz rodzin ofiar. Dotychczas o rentę wnioskował prokurator lub osoba uprawniona. Teraz renta będzie przyznawana automatycznie przez sam sąd.

6. Jeżeli pojazdem kieruje osoba nieuprawniona, to pojazdem takim nie będzie można się poruszać przez okres 3 miesięcy. Wprowadzona będzie instytucja "czasowego niedopuszczenia".

7. Jeżeli ktoś będzie poruszał się bez wymaganych uprawnień, to zostanie ukarany karą pieniężną w wysokości aż 10 000 zł.

8. Punkty karne będą się przedawniały po 2 latach, a maksymalna liczba punktów karnych za jedno wykroczenie będzie wynosiła 15.

9. Nie będzie można zmniejszyć liczby punktów karnych przez szkolenia.

10. Punkty karne będą decydowały o wysokości składki OC. Im więcej punktów ma kierowca na koncie, tym wyższą składkę zapłaci.

Czy przy takich karach będzie możliwe jeszcze łamanie przepisów ruchu drogowego? Przy tak surowych karach jedno wykroczenie może oznaczać poważne kłopoty finansowe "pirata drogowego". Z drugiej strony, przy systematycznie obniżanych limitach prędkości w wielu miejscach, oznaczać to będzie konieczność przyzwyczajenia się do zupełnie nowego sposobu jazdy po polskich drogach.