tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 "Zieloni" bior± siê za sporty motorowe w Stanach Zjednoczonych
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

"Zieloni" bior± siê za sporty motorowe w Stanach Zjednoczonych

Autor: Beavis 2016.02.10, 09:38 Drukuj

NASCAR z katalizatorami, dragracing z filtrami cząstek stałych. Za dużo CO2? Kara do 147 000 zł, dla każdego.

EPA (Environmental Protection Agency), amerykańska organizacją stojąca za ogromnym sukcesem akcji "bić Volkswagena", bierze się za sporty motorowe w USA. Nowa ustawa o nazwie Clean Air Act zakłada brak możliwości ingerencji w jakikolwiek podzespół pojazdu silnikowego ("motor vehicle"), który wpływałby na spełnianie przez dany pojazd norm emisji spalin. Jest to bardzo ważna informacja dla wszystkich osób interesujących się sportem motorowym, bez względu na dyscyplinę.

NAS Analytics TAG

Wczoraj w nocy SEMA (Specialty Equipment Market Association), potężne stowarzyszenie producentów części zamiennych, ogłosiła, że w kolejce do autoryzacji jest "zmiana rozumienia" przepisów dotyczących pojazdów używanych w sporcie motorowym. Rozchodzi się w głównej mierze o terminologię. W przeszłości wyszczególniano pojazdy używane na torach wyścigowych, co usuwało je spod praw dotyczących emisji. Nowe przepisy "zabraniają przeróbki pojazdu przeznaczonego do użytku drogowego na pojazd torowy" oraz robią ze "sprzedaży niektórych podzespołów do takich pojazdów" czynność nielegalną.

To proste: w świetle Clean Air Act kupując BMW serii 3 w coupe ma prawa zbudować uber-drift-maszyny, pod warunkiem, że nie ruszy jednostki napędowej, układu wydechowego, jednostki sterującej, układu paliwowego, układu dolotowego itp. itd. Trzeba kupić bardzo mocne BMW na wstępie, albo stare E30 bez katalizatora, wtedy wszystko gra…

Jak podaje portal Jalopnik, najważniejsza jest zmiana w rozumieniu terminologii. Wcześniej pojazdy używane na torach wyścigowych kategoryzowane były jako "nonroad vehicles" (pojazd nie-drogowy), razem z ciągnikami rolniczymi, motocyklami terenowymi czy skuterami śnieżnymi. Jednak EPA uznała, że każdy pojazd, który wychodzi z fabryki jako "motor vehicle" (pojazd silnikowy) musi zostać nietknięty. Dodatkowo, producenci sportowych / tuningowych części zamiennych łamią prawo (umożliwiając łamanie prawa osobą ingerującym w swoje samochody).

Po fali jednoznacznego oburzenia wśród osób związanych ze sportem motorowym, EPA postanowiła uściślić zmiany w prawie wystosowując oświadczenie opublikowane przez Autoblog:

Osoby mogą używać pojazdów silnikowych certyfikowanych do sportu przez EPA, ale by chronić publiczne zdrowie i ograniczać zanieczyszczenie powietrza, Clean Air Act zabrania ingerowanie w systemy kontroli emisji spalin w tych pojazdach.

Propozycje i komentarze SEMA nie zmieniają prawa czy podejścia do sprawy. Zmiany w terminologii w Clean Air Act tylko w prosty sposób wyjaśniają różnicę pomiędzy pojazdem silnikowym, a pojazdem nie-drogowym takim jak motocykl terenowy czy skuter śnieżny. W odróżnieniu od pojazdów silnikowych - takich jak samochody, ciężarówki czy motocykle - pojazdy nie-drogowe mogą, w określonych warunkach, być przerobione do użytku wyczynowego, który w innych przypadkach byłby zabroniony przez Clean Air Act.

EPA aktualnie przygląda się komentarzom oraz propozycjom.

A co stanie się, gdy kupimy sobie wymarzone BMW, zrobimy z niej samochód do driftingu i chociażby wymienimy tłumik? Do naszych drzwi może zapukać EPA i nałożyć na nas karę do 37 500 dolarów (ponad 147 000 zł przy aktualnym kursie) za podzespół ("each engine or piece of equipment in violation"). EPA podkreśla, że bardziej zainteresowana jest profesjonalistami i producentami części zamiennych - co oczywiste, tam kasa jest jeszcze większa. Faktu to nie zmienia, że karać mogą każdego.

Oczywiście, sprawa nie ominie motocyklistów. Spać spokojnie mogą póki co motocrossowcy, ponieważ ich pojazdy określane są jako nie-drogowe. Jednak już BMW S 1000 RR przygotowane pod ściganie w Superbike’ach jest jak najbardziej na celowniku.

Prawo ma wejść w życie w lipcu, do tego czasu bez wątpienia SEMA będzie walczyć o zmiany w kategoryzacji pojazdów używanych do sportu oraz podzespołów do nich produkowanych. Osobiście poza moje rozumienie świata wychodzi fakt, że ktokolwiek może zabronić mi dłubania przy kupionym przeze ze mnie za ciężko zarobione pieniądze pojeździe. Chociaż w świetle zeszłorocznych prób zablokowania jakiejkolwiek możliwości ingerencji w samochód przez użytkownika, pod pretekstem łamania prawa patentowego, nic mnie już nie zdziwi.

SEMA wyraźnie zmniejszyła budżet na lobbing i wycieczki do ciepłych krajów dla Zielonych w tym roku, tak jak za mało kasy w USA na lobbing przeznaczył Volkswagen.

Źródło: Autoblog, Jalopnik

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê