Wyprzedza hulajnog± samochód, jad±cy 70 km/h Teoria, a rzeczywisto¶æ w regulacjach UTO
20 maja 2021 weszły nowe ograniczenia, dotyczące używania hulajnóg elektrycznych. Na ulicach nie widać jednak, aby cokolwiek się zmieniło. Ten przypadek rażąco wskazuje na to, że egzekwowanie przepisów, dotyczących używania hulajnóg i innych UTO, jest jeszcze w powijakach.
Nowe przepisy miały drastycznie spowolnić ruch hulajnogami elektrycznymi. Maksymalna prędkość miała być ograniczona do 20 km/h, a na chodnikach, między pieszymi, prędkość ta miała spaść do około 6 km/h. Tymczasem po miesiącu obowiązywania surowych przepisów, dotyczących jazdy hulajnogami, praktycznie nic się nie zmieniło.
Do nietypowej sytuacji doszło w Krakowie na ulicy Marii Konopnickiej. Kierowca auta zapewnia, że w widocznym na filmie momencie zwolnił do 70 km/h. Nagle po lewej stronie wyprzedził go mężczyzna na ... hulajnodze.
Maksymalna prędkość hulajnogi została ograniczona do 20 km/h. Oczywiście duża część urządzeń potrafi bez trudu przekroczyć tę prędkość, a służby nie mają dokładnego planu, w jaki sposób miałoby być to sprawdzane. Na razie obowiązują uznaniowe, obserwacyjne metody pomiaru, na przykład obserwowanie, czy hulajnoga nie porusza się znacząco szybciej niż otaczający ją piesi. Jednak z drugiej strony motocykle o pojemności do 125 cm3 mogą być używane przez osoby, posiadające od co najmniej 3 lat prawo jazdy kategorii B, a takie "sto dwudziestki piątki" potrafią bez trudu przekraczać prędkość 100 km/h. Odróżnienie UTO i motocykla 125 jest łatwe, gdyż motocykle muszą posiadać tablicę rejestracyjną. Widoczna na filmie hulajnoga nie posiada tablicy rejestracyjnej, więc jej pędzący ponad 70 km/h użytkownik z pewnością złamał jakiś przepis. Jaki, to już kwestia trudniejsza do ustalenia.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze