Ścigacz.pl

Scott Redding wygrał drugi wyścig Superbike na torze w czeskim Moście. Zawodnik Ducati jechał szybko, płynnie i bezbłędnie, co pozwoliło mu zatriumfować.

W wyścigu Superpole wygrał Toprak Razgatlioglu przed Scottem Reddingiem i Jonathanem Rea. Kilka godzin później sytuacja uległa zmianie i górą był Scott Redding, ale nie stało się to od razu. Najszybszy na starcie był Toprak Razgatlioglu. Pierwsze zakręty za prostą startową zebrały żniwo w postaci czterech zawodników. W prawym łuku zderzyli się Bassani, Delbianco, Bautista i Hanika. Na drugim okrążeniu Razgatlioglu zaczął powoli odjeżdżać od reszty, a podążał za nim Andrea Locatelli. Jonathan Rea był cały czas na czwartym miejscu i nie udało mu się nawiązać walki o trzecie miejsce.

Na czwartym okrążeniu Redding przejął drugie miejsce i ruszył w pogoń za zawodnikiem Yamahy by wyprzedzić go na kolejnym kółku. Zawodnik Ducati od razu zaczął budować przewagę. Andrea Locatelli znalazł się w kłopotach na 9. okrążeniu, kiedy to zbliżył się do niego Jonathan Rea, który chwilę później był już trzeci. Sytuacja pozostała bez zmian do samego końca. Redding dotarł na metę z przewagą ponad 3,5 sekund nad Razgatlioglu oraz 8,873 sekund nad Jonathanem Rea.

Po rundzie w Czechach sześciokrotny mistrz świata znów jest w niebezpieczeństwie. Rea ma na koncie 266 punktów, a Toprak Razgatlioglu traci do niego tylko 3 punkty. Bardzo dobrze poradził sobie z odrobieniem strat Scott Redding, który ma już 216 punktów.