Ścigacz.pl

Cykl Mistrzostw Świata Superbike powraca do Czech, zawodnicy tym razem będą startować na obiekcie, którego nie było jeszcze nigdy w kalendarzu i zastąpi on Brno. Pirelli na razie zamierza "badać teren", o czym świadczy wybór rozwiązań przewidzianych dla wszystkich klas.

Tor w Moście znany jest polskim zawodnikom i kibicom, ponieważ od lat odbywają się tam rundy pucharu Alpe Adria oraz Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, a teraz pojawią się tam zawodnicy cyklu Mistrzostw Świata Superbike. Nitka toru ma długość 4212 metrów i składa się z 21 zakrętów. Dorna podpisała umowę z władzami obiektu do 2025 roku i zastąpi on obiekt w Brnie, który wypadł z kalendarza WSBK i MotoGP. Wystartują na nim zawodnicy klas Superbike, Supersport, Supersport 300 oraz pucharu Yamaha R3 bLU cRU. Pirelli przywiezie łącznie 4072 opony.

Dla klasy Superbike przewidziano sprawdzone rozwiązania. W kwestii przednich opon będą dostępne standardowe miękkie SC1 oraz sprawdzone, ale stale rozwijane SC1 w specyfikacji A0508. W przypadku opon tylnych producent dostarczy super miękkie SCX oraz standardowe miękkie SC0. W razie pogorszenia warunków pogodowych zawodnicy będą mogli skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań oraz tylnej opony X1251, która sprawdziła się już w deszczowych warunkach.

W klasie Supersport sytuacja z oponami wygląda podobnie i Pirelli nie zamierza tu eksperymentować. Zawodnicy będą mogli wybierać spośród standardowych opon SC1 i SC2 na przód oraz super miękkich SCX i miękkich SC0 na tył. Oczywiście producent dostarczy również opony na deszcz oraz opony intermediate na przesychający tor.