tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 V8 z F355 w ramie jedno¶ladu. Hazan zbudowa³ monstrum
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

V8 z F355 w ramie jedno¶ladu. Hazan zbudowa³ monstrum

Autor: Andrzej Sitek 2025.07.30, 12:47 Drukuj

Na świecie nie brakuje wariatów, którzy wciskają silniki odrzutowe w ramy motocykli albo pakują turbodoładowania tam, gdzie zdrowy rozsądek dawno już uciekł z płaczem. Ale są też tacy, którzy przekraczają granice tej motocyklowej szajby.

I robią to z takim rozmachem, że nawet stare wygi z portali motocyklowych chwytają się za głowy z pytaniem: naprawdę to zrobiliście? Owszem, zrobili.

NAS Analytics TAG
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez maxwellhazan (@maxwellhazan)

 Chodzi tu o motocykl z jednostką napędową rodem z Ferrari F355. Ktoś naprawdę wsadził wysokoobrotowe włoskie V8 między dwa koła. I nie tylko to zrobił, ale jeszcze go uruchomił, wystroił, ujarzmił i... odpalił. A dźwięk? To czysta mechaniczna opera. Melodia, od której włosy stają dęba, a serce wali jak tłok przy odcięciu.

Za całą tą bezczelną konstrukcją stoi Hazan Motorworks, czyli warsztat, który od lat igra z granicami tego, co możliwe. V8 z F355, zanim trafiło do tej diabelskiej maszyny, służyło przez dekady Ferrari z końcówki XX wieku. To właśnie ten silnik, który jeszcze przed erą F430 potrafił kręcić się niemal do 10 000 obr./min, sprawiając, że idealnie wpisuje się w świat motocyklowej obrotomanii.

Oryginalnie ten piec dawał około 375 koni mechanicznych, co już wtedy było szaleństwem. Ale Hazan nie zna umiaru. Dokręcił moc do 400 koni, pozostawił osobne przepustnice, a całość spiłował do tego stopnia, że na pełnym gazie możesz poczuć, jak cię wciąga do środka. I nie, to nie jest metafora.

Rama oczywiście została zbudowana od zera. Żaden katalog nie oferuje części do motocykla z Ferrari. Wszystko, poczynając od zawieszenia, przez układ wydechowy, aż po nadwozie, powstało rękami ludzi, którzy ewidentnie mają więcej odwagi niż instynktu samozachowawczego. Cała konstrukcja waży 272 kilogramy na mokro, czyli mniej więcej tyle, co cięższy turystyk. Z kolei rozstaw osi wynosi 1600 mm, a zatem tylko ok. 130 mm więcej niż sportowe jednoślady, co daje temu potworowi sylwetkę zbliżoną do maszyn, które jeszcze mieszczą się w kategorii "do ogarnięcia".

Ale nie daj się zwieść proporcjom. To nie jest motocykl dla przeciętnego śmiałka. To jest broń. Piekielna bestia, której nie okiełznasz, jeśli nie masz stalowych nerwów, przynajmniej jednej złamanej kości w życiorysie i głębokiej niechęci do ubezpieczeń zdrowotnych. Przyznacie jednak, że jest w tym coś fascynującego. Bo przecież każdy, kto kocha motocykle, wie, że w tej pasji chodzi właśnie o przekraczanie granic. O prędkość, dźwięk, wibracje. O serce, które tłucze się w rytm silnika. Więc pytanie brzmi. Czy wsiadłbyś na tę maszynę?

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê