Stunt Riding German Open - Stunter13 na podium!
Sobotni wynik Stuntera13 dał wszystkim nadzieję, że w tym roku zwycięzca może nie być tak oczywisty, jak w roku ubiegłym, a co najważniejsze, że podium może paść łupem Polaka
Jeszcze wczoraj na niemieckim torze Hockenheim rozgrywały się decydujące pojedynki pomiędzy ponad czterdziestoma zawodnikami z całej Europy. Do wielkiego finału udało się również zakwalifikować Polakom.
Po sobotnich kwalifikacjach, nasi zawodnicy zajmowali kolejno miejsca:
1. Stunter13 - Rafał Pasierbek (ex aequo z Chrisem Pfeifferem)
7. Pasio - Adrian Pasek (ex aequo z Jorianem Ponomareffem)
19. Łukasz FRS - Łukasz Bełz
21. Raptowny - Hubert Dylon
Do niedzielnych rozgrywek zawodnicy w zależności od zajętej w piątek pozycji zostali podzieleni na poszczególne grupy tzw. challenge. Pierwszych ośmiu zawodników zakwalifikowało się do wielkiego finału, z którego następnie wyłoniono czterech najlepszych zawodników rywalizujących ze sobą o miejsca na podium. Kolejni stunterzy z listy zostali podzieleni na dziesięcioosobowe grupy, w których walczyli kolejno o pozycje od 9. do 20. oraz od 21. do 31. pozycji. Mogli zatem polepszyć, bądź pogorszyć swój wynik z piątku.
Sobotni wynik Stuntera13 dał wszystkim nadzieję, że w tym roku zwycięzca może nie być tak oczywisty jak w roku ubiegłym, a co najważniejsze, że podium może paść łupem Polaka. Rywalizacja była bardzo zacięta i do samego końca nie wiadomo było kto sięgnie po 4500 euro, które stanowiło nagrodę główną. Ostatecznie Rafał wywalczył świetną, trzecią pozycję stając tym samym na podium. Pierwsze miejsce w rozgrywkach przypadło Chrisowi Pfeifferowi, który powtórzył swój ubiegłoroczny sukces. Drugim zawodnikiem na podium był Sebastien Desbonet, zaś czwartym Thomas Blade Sagnier. Do finałowego przejazdu zakwalifikował się także Adrian Pasek, który był najmłodszym zawodnikiem w finałowej ósemce. Ostatecznie, podobnie jak w sobotnich kwalifikacjach, uzyskał identyczne miejsce jak Jorian Ponomareff.
Łukasz FRS oraz Raptowny pojawili się po raz pierwszy na zawodach German Open. Jak zawsze z ich strony można było liczyć na pokaz starej, dobrej szkoły stuntu i technicznie dopracowane tricki. Obydwoje w niedzielnych finałach utrzymali wywalczoną uprzednio pozycję pozostając tym samym kolejno na dziewiętnastym oraz dwudziestym pierwszym miejscu.
Zapraszamy do zapoznania się z oficjalnymi wynikami wielkiego finału i poszczególnych pojedynków.
Tegoroczne zawody Stuntriding German Open pokazały, że system punktacji w tej niemieckiej imprezie skłania się ku najwyższemu punktowaniu przejazdów, zawierających dużą dawkę akrobacji. Nie powinna zatem dziwić duża ilość Francuzów w wielkim finalne. Cieszy jednak fakt, że nie zabrakło tam również Polaków, którzy pokazali, że na europejskiej scenie stuntu mamy już coś do powiedzenia. Ze strony Ścigacz.pl gratulujemy całej czwórce biało-czerwonych!
Już wkrótce na stronach naszego portalu będzie można znaleźć kolejną dawkę zdjęć oraz krótkie podsumowanie imprezy.
|
|













riding_German.jpg)






Komentarze 5
Poka wszystkie komentarzeRafaeczku wygraj extrememoto. Bdz na 1 miejscu Pozdrowionka Dla ciebie. Trzymam za ciebie kciuki.
OdpowiedzRafaeczek ciesz si, e wygrae zawody w Niemczech. Trzymaj tak dalej . Nie pozwl Raptusowi wygra zawodw na extrememoto. Bdz na 1 miejscu. Jestem z ciebie zadowolona
OdpowiedzStunter 13 i Pasio najlepsi... tylko pozazdroci!!
OdpowiedzMoim zdaniem szanse ma rwnie ukasz FRS. Jest rwnie modym zawodnikiem. Potrzebuje jedynie nieco wicej "kontaktu" z innymi stylami jazdy. Bez wtpienia jednak ju teraz Pasio i Stunter13 wymiataj. Oby tak dalej!!!!!
OdpowiedzStunter 13 to nasza duma narodowa, jezdzi swietnie i to jedyna nadzieja polskiego stuntu!!! zapewne nikt go nie pobije ,oby wybil sie i zdobywal wiecej sukcesow za granica.
OdpowiedzJedyna nadzieja? Pasio te zaj wysokie miejsce, a biorc pod uwag jego mody wiek to naprawd dobrze si zapowiada!
OdpowiedzCzyli wszystkie kwestie zostay wyjanione i w kocu przy neutralnej ekipie sdziowskiej zosta sklasyfikowany Polski stunt. I nie wolno tu nikogo usprawiedliwia , e by tam pierwszy raz poniewa...
OdpowiedzPrzecie nikt tutaj tego nie robi :)
Odpowiedz