Ścigacz.pl

Dorna i Energica poinformowały o zakończeniu trwającej od 2019 współpracy w ramach wyścigów motocykli elektrycznych. W 2022 roku zawodnicy po raz ostatni pojadą na motocyklach włoskiej marki. Nie wiadomo, jakie będą dalsze losy serii.

Podobnie jak w klasie Moto2 istnieje jeden dostawca silników, tak w wyścigach MotoE jest jeden dostawca motocykli. Od 2019 roku zawodnicy startowali na maszynach włoskiej marki Energica i w sezonie 2022 pojadą na nich ostatni raz. Motocyklem używanym w wyścigach jest Energica Ego w wersji Corsa. Bazowy model osiąga maksymalną moc 169 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy wynosi 215 Nm. Deklarowany zasięg to 420 km w mieście oraz 246 km w cyklu mieszanym.

W tym roku producent rozpoczął nawet sprzedaż zestawu Corsa Clienti, który jest przeznaczony dla modeli Ego+ oraz Ego+ RS. Zawiera on elementy stosowane w wyścigach MotoE. W zestawie są używane w MotoE komponenty zawieszenia i hamulców, a także specjalne ustawienia oprogramowania baterii oraz jednostki sterującej. Można również dokupić wyścigowe owiewki, które zostały wykonane w technologii druku 3D z takich materiałów jak włókno węglowe i włókno szklane.

Nicolas Goubert, dyrektor FIM Enel MotoE World Cup wypowiada się o motocyklach Energica Ego Corsa w samych superlatywach i ma ku temu powody. W komunikacie prasowym możemy przeczytać, że żaden z zawodników nie miał problemów technicznych ze swoim motocyklem. Organizatorzy byli również zadowoleni z osiągów maszyn, ponieważ prędkość maksymalna przekraczała barierę 260 km/h, a uzyskane czasy okrążeń były zbliżone do tych wykręcanych na motocyklach z silnikami spalinowymi. Co czeka MotoE po 2022 roku? Tego zapewne dowiemy się wkrótce.