Policjant taranuje motocyklistów
Pamiętacie nasza głośno komentowaną listę motocyklowych mitów na temat jazdy motocyklem? Jeden z nich dotyczył tego, że powolna jazda motocyklem wcale nie jest bezpieczna. Oto dowód i to dowód pochodzący od samego wymiaru sprawiedliwości ukazujący jak policjant taranuje parę motocyklistów.
Opublikowane niedawno nagranie z jednego z radiowozów w Ohio, w Stanach Zjednoczonych obrazuje do czego prowadzi z jednej strony nazbyt relaksacyjna jazda motocyklem, a z drugiej strony… no właśnie? Trudno nam jest zrozumieć skąd takie zachowanie kierowcy i co działo się w głowie i przed oczami powożącego policyjnym autem. Sam motocyklista był przecież dobrze widoczny zanim został wzięty przez stróża prawa na rogi… Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że zarówno kierujący motocyklem, jak i jego pasażer(ka) wyszli z tego zamieszania bez szwanku.


Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeCzemu mam wrażenie, że motocyklista jedzie bez tylnego światła?
Odpowiedzbo kamera/szyba nie mają anti-glare i odbicia świateł mijania robią blask, na czarno białym nagraniu nie odróżnisz czerw światła moto od tego blasku, ale w ostatnim momencie przed uderzeniem widać światło
OdpowiedzMiejmy nadzieje że przeżyli bo bez szwanku na pewno nie wyszli :(
Odpowiedz