Ścigacz.pl

Poniższy materiał nagrano w Polsce i ilustruje on starą jak świat prawdę, że w parze z większymi przywilejami idzie (a przynajmniej powinna iść...) większa odpowiedzialność.

Temat przejeżdżania motocyklami i skuterami pomiędzy autami i omijania pojazdów stojących w korku wałkowaliśmy na naszych stronach niejednokrotnie. Jako motocykliści chcemy mieć możliwość wykorzystywania naszych maszyn w sposób maksymalnie efektywny. W miejskim gąszczu oznacza to właśnie przeciskanie się w korkach. Warto jednak pamiętać, że nie każdy na drodze musi być świadomy naszej obecności oraz tego, że pojawimy się bez zapowiedzi na skrzyżowaniu lub przejściu dla pieszych. Popatrzcie zresztą sami…

W tym wypadku historia kończy się happy endem. Zapewne to dzieciaki były tutaj bystrzejsze od dorosłego na skuterze i nie weszły na drugi pas jezdni bez upewnienia się, że nic im nie grozi. Niemniej jednak dobrej prasy takimi zrachowaniami sobie nie przysparzamy.