Nowe egzaminy na prawo jazdy, czêstsze badania i mniej alkoholu we krwi. Nowa dyrektywa unijna coraz bli¿ej
Komitet Transportu Parlamentu Europejskiego przyjął nowe przepisy, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach Unii Europejskiej. Wśród proponowanych zmian są te dotyczące zmniejszenia limitu dopuszczalnego poziomu zawartości alkoholu we krwi i okresowych badań kierowców. Pojawiła się też propozycja zmian w egzaminach na prawo jazdy. Co ma się zmienić?
Komitet Transportu Parlamentu Europejskiego zatwierdził nowe przepisy, które zakładają, że kierowcy samochodów osobowych i motocykli będą mieli prawo jazdy ważne przez 15 lat, a kierowcy ciężarówek i autobusów - przez 5 lat. Żeby przedłużyć uprawnienia, trzeba będzie pozytywnie przejść badania lekarskie. Podjęto też decyzję, że kierowcy, którzy mają prawo jazdy od mniej niż 2 lat będą mogli mieć maksymalnie 0,2 promila alkoholu we krwi.
Nowe przepisy przewidują też wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy, które ma funkcjonować w ramach cyfrowego portfela tożsamości na terenie całej Unii Europejskiej. Z jednej strony będzie to stanowić ułatwienie dla kierowców, a z drugiej - dla służb. Unijne cyfrowe prawo jazdy to krok do ułatwienia eliminowania niezdyscyplinowanych kierowców. Jeżeli ktoś straci uprawnienia np. w Polsce, to straci je również w innych krajach. Obecnie nie ma takiego systemu wymiany informacji, więc nawet jeśli polski kierowca ma odebrane uprawnienia np. za przekroczenie limitu punktów karnych, to może poruszać się po niemieckich drogach.
Nowa dyrektywa zakłada też zmianę wieku uzyskiwania uprawnień. Już osoby w wieku 18 lat mogłyby mieć prawo jazdy na autobusy mogące przewieźć do 16 pasażerów. Po ukończeniu 17 roku życia można by było prowadzić ciężarówkę, ale tylko pod okiem doświadczonego kierowcy.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ Europejskie Stowarzyszenie Szkół Jazdy chce wprowadzenia do dyrektywy w sprawie praw jazdy obowiązku zaliczenia nowego elementu na egzaminie. Oprócz części praktycznej i teoretycznej miałby się pojawić test percepcji zagrożeń, który jest stosowany m.in. w Wielkiej Brytanii. Dzięki niemu kierowcy mieliby skuteczniej rozpoznawać i oceniać ryzyko, a także nauczyć się przewidywać niebezpieczeństwa z odpowiednim wyprzedzeniem. Dyrektywa w sprawie praw jazdy ma pojawić się w 2024 r.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze