Elektroniczne prawo jazdy w całej UE to błogosławieństwo i przekleństwo. Cofnięcie uprawnień będzie dużym problemem
W ostatnim czasie dużo mówi się o unijnym elektronicznym prawie jazdy i choć rozwiązanie to ma wiele plusów, to znajdzie się grono osób, którym nie do końca przypadnie ono do gustu. Mowa oczywiście o tych, którzy są na bakier z przepisami ruchu drogowego. Unia zamierza uszczelnić system cofania uprawnień i wymiany informacji.
W ostatnich miesiącach coraz głośniej mówi się o wprowadzeniu jednolitego elektronicznego dokumentu prawa jazdy, który miałby obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej. Już w lutym pojawiły się informacje o tym, że w tym roku powinny ruszyć testy takiego rozwiązania. Pracuje nad nim międzynarodowe konsorcjum, które składa się z 148 publicznych i prywatnych organizacji z 19 krajów członkowskich. Elektroniczne prawo jazdy będzie częścią programu European Digital Identity Wallet.
Choć o elektronicznym prawie jazdy mówi się w samych superlatywach, to jednak znajdzie się grupa kierowców, której nie do końca ten pomysł będzie odpowiadał. Mowa oczywiście o tych, którzy nie respektują przepisów ruchu drogowego. Unia Europejska chce uszczelnić system wymiany informacji na temat kierowców. Ma to sprawić, że jeżeli kierowca straci prawo jazdy np. w Polsce, to nie będzie mógł jeździć również w Niemczech, Włoszech i innych krajach.
Jak jest teraz? Jeżeli kierowca przekroczy limit punktów karnych i zostanie mu zatrzymane prawo jazdy, to uprawnienia są cofane w systemie CEPiK. Policja nie zabiera już fizycznego dokumentu. To oznacza, że jeśli kierowca pojedzie do innego kraju, to tamtejsze służby nie będą wiedziały o tym, że cofnięto mu uprawnienia. System ma zostać uszczelniony do kwietnia 2025 r. Wiadomo też, że Unia Europejska pracuje nad wspólnym systemem przyznawania punktów karnych.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzea zabieranie aut pijanym kierowcą maiło być potem przesuneli na grudzień23 czyli po wyborach a teraz podali że znów przesuwaja na wiosnę 24 bo podobno coś trzeba jeszcze poprawić... A pijani bez ...
Odpowiedz