tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocyklowa Beczki Śmierci - co to jest? Historia, motocykle
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Motocyklowa Beczki Śmierci - co to jest? Historia, motocykle

Autor: Tomasz Szczerbicki 2021.08.14, 01:08 Drukuj

Po zakończeniu II wojny światowej, aż do połowy lat 70., bardzo popularną - odpustową i festynową - atrakcją były w naszym kraju "Beczki śmierci", w których motocykliści jeździli po pionowej ścianie, na wysokości kilku metrów nad ziemi. Jeszcze w latach 80. na prowincjonalnych odpustach, czy miejskich festynach, czasami można było obejrzeć taki spektakl.

Później dość szybko "Beczki śmierci" wymarły w naszym kraju. Może zabrakło odpowiednich motocykli? Może widzowie nie byli już zainteresowani taką rozrywką? Może…? Trudno powiedzieć. Faktem jest jednak, że przez około 30 lat "Beczki śmierci" były powszechnie znanym w Polsce. Dziś dla młodego pokolenia to zupełna egzotyka, dlatego sięgamy do tej historii      

NAS Analytics TAG

Scenariusz występu był prosty. Wszystko działo się w zbudowanym z desek walcu o średnicy od kilku do kilkunastu metrów i wysokości przeważnie ok. 4 - 6 metrów, który był główną areną widowiska. Wewnątrz motocyklista rozpędzał się, jeżdżąc po ziemi w kółko, a kiedy osiągną już odpowiednią, prędkość wjeżdżał na pionową ścianę i jeździł po niej ku uciesze publiczności zgromadzonej na szczycie beczki. Kolejnym punktem występu była przeważnie jazda z pasażerem z widowni. Tajemnicą poliszynela było, że często taki przypadkowy "śmiałek" był osobą wcześniej umówioną.

Zabawa była ekscytująca, zwłaszcza że co sprawniejsi kierowcy dostarczali widzom dodatkowych wrażeń, np.: puszczali kierownice podczas jazdy lub jeździli z zawiązanymi oczami. Były też beczki, w których jeździło dwóch, a nawet trzech motocyklistów w tym samym czasie. W takich przypadkach napięcie rosło. Wszystko było jednak tylko spektaklem, wyreżyserowanym i w pełni kontrolowanym przez aktorów tego występu.


historia motocykli w wojsku

Motocykle w PRL – rzecz o motoryzacji i nie tylko...

Przyjęło się powszechnie mianem „motocykle PRL” określać pojazdy produkcji krajowej: WFM, SHL, WSK, Junak. Jest to jednak wielkie uproszczenie, bo obok wspomnianych jednośladów na naszych drogach można było również spotkać kilkanaście marek motocykli importowanych: Jawa, MZ, CZ, IFA, IŻ, M-72, K-750, Panonia, Lambretta, Peugeot, a także: BMW, Triumph, Norton, BSA,AJS, Harley-Davidson i wiele innych.

O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOCYKLE W PRL" »

Przez długi czas w naszym kraju w "Beczkach śmierci" używano przeważnie amerykańskich motocykli Indian. Były to w owym czasie pojazdy najbardziej niezawodne, co na ścianie było bardzo ważną zaletą. W późniejszych latach w "Beczkach śmierci" można było spotkać również inne motocykle, nawet krajowe SHL i WSK.

Podobnie było również w USA, wspominał o tym Stanisław Roliński (przedwojenny warszawski motocyklista), który po wojnie mieszkała przez pewien czas za Wielką Wodą. Opowiadał, że gdy nie mógł znaleźć pracy w Ameryce, zatrudnił się jako kierowca w "Beczce śmierci". Do dyspozycji dostał dwa Indiany, które nie miały sobie równych w tych okolicznościach.

Jedna z ostatnich "Beczek śmierci" pojawiła się w Warszawie na początku lat 90. Występujący w niej motocyklista używał do pokazów dwóch motocykli: wojennego Indiana 500 i nieco młodszego radzieckiego IŻ 49. Owa beczka była pewnego rodzaju nostalgicznym powrotem do klimatu i estetyki zabaw plenerowych w latach 50. i taka idea przyświecał jej właścicielowi. W ostatnich 30 latach, od czasu do czasu, na różnych imprezach festynowych, najczęściej w kurortach wypoczynkowych, pojawią się jeszcze "Beczki śmierci". Są to jednak przeważnie przyjezdne zespoły kaskaderskie z za naszej południowej granicy.

Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę