Na niektórych mocno obłożonych odcinkach autostrad nawet pojazdy uprzywilejowane mają problem z płynnym przejazdem. Należy do nich obwodnica Paryża, gdzie do pomocy jadącym na sygnałach ambulansom włączają się przypadkowi motocykliści. 

Motocykle często wykorzystywane są jako eskorta różnej maści oficjeli, chociaż niezbyt dobrze sprawdzają się w charakterze czysto obronnym - taki kordon łatwo staranować nawet małym autem. Pełnię swoich możliwości jednoślady pokazują natomiast jako zwinni towarzysze pojazdów uprzywilejowanych, których zadaniem jest ostrzec innych kierowców i utorować drogę. 

Takie właśnie zadania zaczęli sami z siebie wykonywać motocykliści korzystający z obwodnicy Paryża. Często udrażniają przejazd karetkom, na których widok inni kierowcy nie reagują wystarczająco sprawnie. Motocykl dający wyraźne znaki zwraca na siebie większą uwagę. 

Na poniższych filmach widać to z dwóch perspektyw - kierowcy karetki oraz obserwatora stojącego na wiadukcie. Przy okazji nieco nadszarpnięty został wizerunek karnych zachodnich społeczeństw, chętnie tworzących korytarze ratunkowe…