Moto2: Binder wygrywa o u³amek sekundy, a walcz±cy o tytu³ daleko z ty³u
Brad Binder w pięknym stylu wygrał wyścig w klasie Moto2 na australijskim torze Phillip Island. Bardzo ostrą walkę mogliśmy oglądać przez cały wyścig, lecz zdecydowanie zabrakło akcji ze strony walczących o tytuł mistrzowski. Byli cieniami samych siebie.
KTM Ajo to istna kuźnia talentów i jednym z nich jest bez wątpienia reprezentant RPA - Brad Binder.
Obronił się przed atakiem awansującego w przyszłym sezonie do Ecstar Suzuki w MotoGP Joana Mira. Różnica na mecie wyniosła zaledwie 0,036 sekundy. Taką walkę lubimy oglądać. Obaj pojechali naprawdę dobry wyścig. Na podium wskoczył jeszcze Xavi Vierge ze stratą niecałej sekundy. Pewnie Lorenzo Baldassarri walczyłby o miejsce na pudle, gdyby nie przewrócił się na 3 okrążenia przed końcem. Czwarte miejsce zatem przypadło szalejącemu przez cały wyścig Augusto Fernandezowi. Piąte i w pełni zasłużone miejsce dla Luci Mariniego.
Brat Rossiego również popełnił błąd w końcówce wyścigu, przez co stracił szansę na podium, a było zdecydowanie w zasięgu ręki. Za Włochem finiszował Domenique Aegerter, dalej młodszy z braci Marquezów - Alex. Wszyscy liczyli na jego walkę o tytuł w tym roku, lecz chyba nie posiada on talentu na miarę starszego brata. Jesko Rafin zdobył ósmą pozycję, przed Marcelem Schrotterem startującym za karę z końca stawki. Pierwszą dziesiątkę zamknął Fabio Quartararo.
Dopiero jedenasty ukończył wyścig Miguel Oliveira, co jest bardzo słabym rezultatem walczącego jeszcze o tytuł mistrzowski z Peco Bagnaią. Włoch ukończył za plecami jego głównego rywala, ze stratą ponad jednej sekundy. Po australijskiej rundzie dzieli ich 36 punktów na korzyść Bagnai i widać Panowie bardziej kalkulują i wystrzegają się nadmiernego ryzyka, zamiast walczyć na ostro na noże.
Aż ośmiu zawodników nie zobaczyło flagi w szachownicę, a pierwszym pechowcem był Matia Pasini, który startował z Pole Position i zakończył zmagania na australijskiej wyspie po przejechaniu zaledwie jednego pełnego okrążenia. Zdobył aż trzy Pole Position w tym sezonie i żadnego nie dowiózł do mety.
Ogólnie dobry wyścig i ciasna stawka na czele wyścigu, lecz pod koniec sezonu mamy zbyt wiele kalkulacji w miejsce rasowych wyścigów.
Walka o tytuł trwa Bagnaia może stracić w Malezji aż 9 punktów do Oliveiry, by już na torze Sepang świętować zdobycie tytułu Mistrza Świata w kategorii Moto2. O tym przekonamy się już za tydzień.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze